Władysław Henryk Piotrowski
Piotrowscy ze Strachociny w Ziemii Sanockiej
2. Lata powojenne - "Exodus"
Omówienie czasów |
Wołacze-Piotrowscy |
Berbecie-Piotrowscy
Siury-Piotrowscy |
Piotrowscy „Spod Stawiska” |
"Gorliccy" Piotrowscy
Giyry-Piotrowscy |
Piotrowscy „Z Kowalówki” |
Kondy-Piotrowscy
Piotrowscy „Zza Potoczka” |
Piotrowscy „spod Mogiły” |
Błaszczychy-Piotrowscy
Frynie-Piotrowscy |
„Błażejowscy”-Piotrowscy |
„Jajasie”-Piotrowscy
„Kozłowscy”-Piotrowscy |
„Szumy”-Piotrowscy |
Szumy-Piotrowscy
Z licznego "klanu" Szumów-Piotrowskich w Strachocinie pozostała w XX wieku jedynie rodzina Antoniego. Pozostali członkowie rodu wyemigrowali z rodzinnej wsi. W związku z tym, że synowie Antoniego byli zdecydowanie młodsi od innych Piotrowskich ich pokolenia omówionych w rozdziale 1. (Pierwsza połowa XX wieku - Początki wielkiej emigracji), omówienie ich rodzin przeniesiono do niniejszego rozdziału.
Najstarszy syn Antoniego, Stanisław (ur. 11.05.1920r.), ożenił się w Przysietnicy koło Sanoka z Józefą. Z biegiem czasu Stanisław osiadł w Zabłoćcach pod Sanokiem na gospodarstwie opuszczonym przez wysiedlonych Ukraińców. Pracował na lotnisku w Sanoku. Stanisław i Józefa mieli czwórkę dzieci, synów; Tadeusza (ur. 1946r.), Edwarda (ur. 1948r.) i Lesława (ur. 1951r.), i córkę Bernadetę (ur. 25.05.1959r.).
Stanisław zmarł w 1992r., Józefa wyszła powtórnie za mąż, za Pawłowskiego, i przeprowadziła się do męża, do Sanoka-Dąbrówki.
Średni syn Antoniego, Bronisław (ur. 9.02.1923r.), ożenił się w Polanie koło Grabownicy (jest to przysiółek Grabownicy, oddzielony od Strachociny tylko lasem), z Janiną Witek i tam zamieszkał. Doczekał się czwórki dzieci, dwu synów - Mariana i Ryszarda, i dwu córek - Barbary i Anny.
Najmłodszy syn Antoniego, Jan (ur. 22.06.1931r.), poszedł w ślady starszego brata i też znalazł żonę w Grabownicy na Polanie. Ożenił się z Heleną Zacharską, córką Michała i Marii. Sprowadził żonę do rodzinnego domu Szumów-Piotrowskich nad Potokiem Różowym. Doczekał się dwójki dzieci, Mariana (ur. 1955r.) i Bogumiły (ur. 1959r.). Wybudował nowy dom na działce rodzinnej nad Potokiem Różowym, dokupując trochę terenu od sąsiada. Jan zmarł stosunkowo młodo, w wieku 60 lat (7.08.1991r.), pochowany został na strachockim cmentarzu. Wdowa Helena mieszka z córką Bogumiłą w rodzinnym domu Szumów-Piotrowskich.
|
Powrót do witryny Stowarzyszenia Piotrowskich ze Strachociny" |