Władysław Henryk Piotrowski
Piotrowscy ze Strachociny w Ziemii Sanockiej
1. Pierwsza połowa XX wieku - Początki wielkiej emigracji
Omówienie czasów |
Wołacze-Piotrowscy |
Berbecie-Piotrowscy
Piotrowscy „spod Stawiska” |
Giyry-Piotrowscy |
Rodzina Piotrowskich „z Kowalówki”
Kondy-Piotrowscy |
Piotrowscy „spod Mogiły” |
Błaszczychy-Piotrowscy
Frynie-Piotrowscy |
„Błażejowscy”-Piotrowscy |
„Jajasie”-Piotrowscy
Jan "Kozłowski"-Piotrowski, przezywany przez współczesnych mu mieszkańców wsi "Jajasiem", dał początek kolejnej gałęzi rodu Piotrowski w Strachocnie, Jajasiom-Piotrowskim.
Starszy syn Jana, Kazimierz (ur. 1910r.), odbywał służbę wojskową w jednostce saperskiej. Po 6 miesiącach został zwolniony z wojska "ze względu na zły stan zdrowia". Powrócił do domu i po kilku latach choroby zmarł. Niewykluczone, że służba w ciężkiej formacji wojskowej przyczyniła się do jego przedwczesnej śmieci.
Tak więc dziedzicem majątku Jana Jajsia-Piotrowskiego i jego następcą został syn Józef (ur. 9.12.1912r.). Józef nie został zmobilizowany podczas kampanii wrześniowej 1939r., wziął jednak udział, tak jak wielu Strachoczan, w ewakuacji mężczyzn do południowo-wschodniej Polski, gdzie miały się formować rezerwowe jednostki. Po kapitulacji wrócił z przygodami do rodzinnej wsi.
Zamieszanie związane z wojną i okupacją spowodowało, że ożenił się dość późno, ze strachocką rodaczką, dużo od siebie młodszą, Julianną Radwańską (ur. 10.04.1923r.), córką Józefa Radwańskiego i Franciszki z Galantów. Jak widać, małżeństwo Józefa dobrze wpisywało się w dawne tradycje Piotrowskich. Co prawda, w XX wieku dawne hierarchie w strachockiej społeczności trochę się pozmieniały, ale małżeństwo z przedstawicielką rodu Radwańskich, której matka pochodziła z Galantów, ciągle było jeszcze czymś znaczącym.
O rodzie Radwańskich powiedziano już wcześniej bardzo wiele. To bezsprzecznie pierwszy ród w Strachocinie w ostatnich wiekach. Julianna pochodziła z tej gałęzi rodu Radwańskich, której początek dał, żyjący w połowie XVIII wieku, Maciej Radwański, bogaty gospodarz w górze wsi, mieszkający w domu noszącym później numer 11. Maciej żonaty był z Katarzyną. O jego wysokiej pozycji w wiejskiej hierarchii świadczy fakt, że ojcami chrzestnymi jego dwu synów, Macieja i Franciszka, byli przedstawiciele okolicznej szlachty, Franciszek Wąsowicz z Jawornika i Urbański, matką chrzestną była Franciszka Giebułtowska, córka właściciela strachockiego folwarku. Przodkiem Julianny był młodszy syn Macieja, Franciszek (ur. 6.10.1755r.), następca ojca na gospodarstwie, żonaty z Marianną Cecułą (ślub ich odbył się 29.01.1776r.), córką Kazimierza Cecuły i Katarzyny. Franciszek i Marianna mieli co najmniej trójkę dzieci, Michała Krzysztofa, Tomasza (ur. 28.12.1779r.), przodka Julianny, i Konstancję. Starszy syn Franciszka, Michał prawdopodobnie zmarł w młodości, bo spadkobiercą i następcą na gospodarstwie został młodszy Tomasz. Tomasz ożenił się z Marianną Świcznikówną, pochodzącą spoza Strachociny. O pochodzeniu Marianny i jej rodzicach nic nie wiemy. Tomasz doczekał się trójki dzieci, Józefa (ur. 19.03.1804r.), pradziadka Julianny, Marianny i Wincentego Wojciecha. Józef ożenił się z Magdaleną Radwańską (ur. 29.05.1797r.), córką Andrzeja Radwańskiego (ur. 25.11.1753r., syn Józefa Radwańskiego i Katarzyny Piotrowskiej) i Agnieszki z Galantów (ur. 15.01.1758r., córka Jana Galanta i Zofii). Magdalena była starsza od Józefa, o małżeństwie zapewne zdecydował fakt, że pochodziła z bogatej i znaczącej we wsi rodziny.
Józef i Magdalena Radwańscy doczekali się piątki dzieci, trzech synów, Kazimierza, Jana, Grzegorza (ur. 10.03.1828r., zm. 15.02.1907r.), dziadka Julianny, i Jakuba, oraz dwu córek, Franciszki i Wiktorii. Grzegorz ożenił się, wzorem swojego ojca, także z Radwańszczanką, Zuzanną Radwańską, córką Józefa Radwańskiego. Niestety, po kilku latach Zuzanna zmarła i Grzegorz ożenił się ponownie, z Antoniną Szmyt (ur. 2.06.1836r., zm. 19.01.1908r.), córką Wojciecha Szmyta (ur. 23.04.1790r., syn Macieja Szmyta i Agnieszki Antoszyk) i Zofii Radwańskiej (ur. 12.04.1804r., córka Jana Radwańskiego i Marianny z Galantów). Ród Szmytów, z którego pochodziła Antonina, przedstawiano już wcześniej, przy okazji innych małżeństw, m.in. małżeństwa Franciszka Błaszczychy-Piotrowskiego seniora z Katarzyną Szmyt. Antonina była ciotką Katarzyny, młodszą siostrą ojca Katarzyny, Jana. Szmytowie należeli do najbogatszych rodzin we wsi. Także matka Antoniny, Zofia Radwańska, pochodziła z bogatej rodziny, jej dziadek, Jan Radwański "z Górki" (ur. 2.06.1767r.) był synem Szymona Radwańskiego, najbogatszego gospodarza we wsi, i Klary Sidorskiej. Tak więc Antonina wniosła dość znaczny posag Grzegorzowi. Grzegorz i Antonina Radwańscy mieli 6 dzieci, cztery córki (Mariannę, Magdalenę, Katarzynę i ponownie Katarzynę, po śmierci pierwszej w dzieciństwie) oraz dwu synów, Józefa (ur. 22.01.1866r.), ojca Julianny, i Marcela. Rodowód ojca Julianny, Józefa Radwańskiego przedstawiono poniżej.
Matka Julianny, Franciszka Galant (ur. 5.01.1876r., zm. 16.03.1951r.), pochodziła z tej rodziny Galantów, której posiadłości położone były na lewym brzegu Potoku Różowego, na wprost posiadłości Piotrowskich i Błażejowskich. Dom Galantów nosił numer 40.
Najstarszym znanym przodkiem Franciszki był Jan Galant, żonaty z Agnieszką. Pradziadek Franciszki, Stanisław Galant (ur. 18.11.1771r.) był najstarszym synem Jana i jego następcą na rodzinnej posiadłości. Stanisław ożenił się z Franciszką Radwańską, córką Wawrzyńca Radwańskiego i Zuzanny Skubiszowskiej. Stanisław i Franciszka mieli 11 dzieci, 7 synów - Michała, Macieja, Wawrzyńca (ur. 11.08.1811r.), dziadka Franciszki, Jana, Franciszka, ponownie Macieja (pierwszy zmarł w dzieciństwie) i Tomasza, i 4 córki - Zofię Apolonię, Katarzynę, Mariannę i Salomeę. Wawrzyniec został następcą Stanisława na posiadłości Galantów i domu nr 40. Ożenił się z Magdaleną Kwolek (ur. 23.06.1813r.), córką Franciszka Kwolka i Salomei Cecuły.
Ród Kwolków należał do uboższych we wsi. Mimo tego dziadek Magdaleny, Jan Kwolek, ożenił się z Katarzyną Buczkowską (ur. 11.11.1753r.), córką zamożnego gospodarza, Wojciecha Buczkowskiego i Zofii. Jego syn, Franciszek Kwolek (ur. 30.09.1776r.), ojciec Magdaleny, także ożenił się nieźle, z Salomeą Cecułą (ur. 1.09.1790r.), córką Kazimierza Piotra Cecuły (ur. 29.06.1756r., syn Kazimierza Cecuły i Katarzyny) i Marianny Woytowicz-Daszyk. Siostra Salomei, Franciszka, była żoną Michała Piotrowskiego, syna Szymona.
Wawrzyniec i Magdalena Galantowie mieli 4 dzieci, córki Agnieszkę i Teklę, i synów, Wincentego (ur. 3.03.1841r., zm. 11.11.1907r.), ojca Franciszki, i Piotra. Wincenty ożenił się poza Strachociną, z Magdaleną Kaczmarską, córką Michała Kaczmarskiego i Anny z Piszów (córka Szymona Pisza). Nie wiadomo skąd pochodziła Magdalena, brak także bliższych informacji o jej rodzinie. Wincenty już jako dorosły, żonaty, wybudował nowy dom (nr 106), a w starym domu Galantów (nr 40) pozostał młodszy brat Piotr. Wincenty i Magdalena Galantowie doczekali się 8 dzieci (w tym dwukrotnie bliźniaków!), 4 synów - Jana, Macieja, ponownie Jana i Andrzeja, i 4 córek - Wiktorii, Marianny, Katarzyny i najmłodszej Franciszki (ur. 5.01.1876r., zm. 1.03.1951r.), matki Julianny.
Po ślubie Józef i Julia (takiej formy imienia używała) Piotrowscy zamieszkali w domu rodzinnym Józefa.
Wkrótce przyszedł na świat ich pierwszy syn, Tadeusz Michał (ur.27.09.1941r.). Niedługo po tym (w 1943r.) umiera ojciec Józefa i ten staje się samodzielnym gospodarzem. Kolejno rodzą się następne dzieci, Czesław Marian (ur. 16.09.1945r.), Danuta, Aleksander, Rozalia, Dorota i Barbara.
Józef po wojnie podjął pracę na Kopalni Strachocina, gdzie pracował aż do przejścia na emeryturę. Jednocześnie ciągle prowadził stosunkowo duże gospodarstwo. W skład jego wchodziła nie tylko ojcowizna Józefa w rejonie dawnych siedzib Piotrowskich, ale także duże działki w górze wsi, wniesione do gospodarstwa Piotrowskich przez matkę Józefa, Małgorzatę z Romerowiczów, oraz żonę Julię. Pracy w tak dużym gospodarstwie było dużo, tak jak i w innych strachockich domach, dużą część typowych męskich obowiązków przy pracach polowych musiała wziąć na siebie Julia. Z biegiem czasu do prac włączały się dzieci, które jednak kolejno opuszczały rodziny dom. Józef w przeciwieństwie do swojego ojca Jana był człowiekiem spokojnym, opanowanym. Z natury nieśmiały jak większość Piotrowskich, przez całe życie żył skromnie, zamknięty w sobie, unikający towarzystwa, trochę w cieniu swojej młodej, dynamicznej żony. Julia była kobietą bardzo energiczną, wygadaną, ekspansywną. W sumie Józef i Julia stanowili dobrą parę małżeńską, ich zupełnie różne charaktery dobrze dopasowały się do siebie. Oczywiście, decydujący był tutaj spokój, wyrozumiałość i rozsądek Józefa. Józef zmarł w wieku 73 lat, 17.11.1985r. Został pochowany na strachockim cmentarzu. Julia przeżyła męża 7 lat, zmarła w wieku 69 lat (5.09.1992r.), została pochowana obok męża.
* * *
Starsza córka Jana Jajasia-Piotrowskiego, Marianna (ur. 14.02.1907r.), wyszła za mąż za Władysława Buczka (ur. 29.10.1902r.), syna Jana Buczka i Marianny z Cecułów. Władysław był potomkiem Wojciecha Buczkowskiego i Zofii, żyjących w Strachocinie w połowie XVIII wieku, w domu nr 42, w środku wsi na lewym brzegu Potoku Różowego, naprzeciw posiadłości Piotrowskich. Prapradziadek Władysława, Kazimierz Buczkowski-Buczek (ur. 4.03.1763r.), żonaty był z Agnieszką Adamską-Adamiak (ur. 9.01.1761r.), córką Stefana Adamskiego i Agnieszki Błażejowskiej, wdową po Tomaszu Kuźniarskim. Jego najmłodszy syn, Andrzej Buczek (ur. 24.11.1794r.), pradziadek Władysława, ożenił się z Konstancją Pielech (ur. 18.02.1802r.), córką Jana Pielecha (ur. 22.05.1762r., syn Józefa Pielecha i Zofii Berbeć-Szczepańskiej) i Konstancji Adamskiej-Pucz (ur. 7.02.1800r., córka Michała Adamskiego-Pucza i Rozalii Klary Piotrowskiej). Dziadek Władysława, Franciszek Buczek (ur. 2.10.1830r., zm. 7.10.1898r.), żonaty był z Julianną Ryglewicz (ur. 15.06.1838r.), córką strachockiego organisty, Antoniego Ryglewicza i Rozalii Woytowicz (ur. 12.08.1817r., córka Sebastiana Woytowicza i Rozalii Radwańskiej). Rodowód ojca Władysława, Jana Buczka, przedstawiono poniżej.
Ojciec Władysława, Jan Buczek (ur. 1.11.1866r., zm. 9.12.1869r.), najstarszy syn Franciszka, ożenił się z Marianną Cecułą (ur. 29.03.1879r.), córką Józefa Cecuły i Magdaleny Kocyłowskiej z Pakoszówki. Marianna to starsza siostra Jana Cecuły "z Górki", ojca Kazimiery, żony Kazimierza Błaszczychy-Piotrowskiego. Rodowód Marianny przedstawiono przy omawianiu małżeństwa Kazimierza Błaszczychy-Piotrowskiego z Kazimierą.
Władysław Buczek i Marianna z Kozłowskich-Piotrowskich (Jajaś) po ślubie zamieszkali w domu rodzinnym Władysława, stojącym na działce należącej do jego przodków od dwu wieków.
Doczekali się 4 dzieci, Anieli Józefy (ur. 19.03.1931r.), Kazimierza Dominika (ur. 3.03.1935r., zmarł w wieku 2 lat, 17.10.1937r.), Bronisława Mariana (ur. 8.09.1940r.) i Elżbiety Rozalii (ur. 18.08.1944r.).
Syn Marianny, Bronisław, ożenił się w Strachocinie, z Kazimierą Zofią Pisulą (ur. 14.05.1946r.), córką Andrzeja Pisuli (syn Jana Pisuli i Marianny Piotrowskiej "spod Stawiska") i Katarzyny z Dąbrowskich (ur. 5.12.1905r., córka Macieja Radwańskiego i Marianny z Radwańskich. Ślub odbył się 24.04.1965r. w Strachocinie. Bronisław zmarł dość młodo, podobnie jak jego żona, obydwoje zostali pochowani w Strachocinie.
Starsza córka Marianny, Aniela, wyszła za mąż Aleksandra Radwańskiego (ur. 25.01.1930r.), syna Jana Radwańskiego i Marianny z Radwańskich. Ślub miał miejsce w Strachocinie, 18.11.1962r.
Młodsza córka Marianny, Elżbieta, wyszła za mąż także w Strachocinie, za Tadeusza Wojciecha Woźniczyszyna (ur. 4.01.1945r.), syna Władysława Woźniczyszyna i Franciszki Winnickiej. Ślub odbył się 17.04.196r. w Strachocinie.
Średnia córka Jana Jajasia-Piotrowskiego, Jadwiga (ur. 18.03.1922r.), nie wyszła za mąż. Zamieszkała ze swoją młodszą siostrą Franciszka i jej rodziną.
Najmłodsza córka Jana, Franciszka (ur. 8.03.1926r.), wyszła za mąż za Tadeusza Wincentego Cecułę (22.01.1921r.), syna Piotra Cecuły i Marcjanny Mogilanej. Ślub odbył się 9.11.1946r. w Strachocinie.
Tadeusz pochodził z tej gałęzi Cecułów, której siedziba mieściła się od pokoleń w domu nr 48, w dole wsi, pomiędzy dawnymi posiadłościami Piotrowskich (które później przeszły w ręce Daszyków) a posiadłościami Winnickich. Ojciec Tadeusza, Piotr Cecuła (ur. 1878r.), to starszy brat Marianny z Cecułów Buczkowej, matki szwagra Franciszki, Władysława Buczka, oraz starszy brat Jana Cecuły "z Górki", ojca Kazimiery Błaszczychy-Piotrowskiej. Rodowód Piotra przedstawiono przy omawianiu małżeństwa Kazimiery z Kazimierzem Błaszczychą-Piotrowskim. Matka Tadeusza, Marcjanna Mogilana (ur. 24.04.1891r.), była córką Kazimierza Mogilanego i Marianny Sitek. Ród Mogilanych to potomkowie tej rodziny Liwoczów, którzy mieszkali w okolicy tzw. Mogiły, w środku wsi. O zmianie nazwiska Liwoczów wspomniano już wcześniej. Pierwszym Mogilanym był Mikołaj Liwocz, żyjący w połowie XVIII wieku. Pradziadek Marcjanny, Andrzej Mogilany (ur. 20.11.1776r.), był najmłodszym dzieckiem Mikołaja i Marianny. Dziadek Marcjanny, Jan Mogilany (ur. 16.06.1820r., zm. 31.10.1897r., drugi syn Andrzeja o tym imieniu, starszy Jan zmarł jako dziecko), był najmłodszym dzieckiem Andrzeja i jego drugiej żony, Agnieszki Klimkowskiej (ur. 14.01.1780r.), córki Wawrzyńca Klimkowskiego (syn Józefa Klimkowskiego i Jadwigi) i Agnieszki Galant. Pierwszą żoną Andrzeja była Zofia Petronella Sitek (ur. 11.05.1780r.), córka Jana Sitka i Anny Szmyd. Ojciec Marcjanny, Kazimierz Mogilany (ur. 2.03.1845r., zm. 20.12.1892r.), ożenił się z Marianną Sitek (ur. 13.07.1857r., zm. 15.07.1921r.), córką Michała Sitka i Katarzyny Daszyk.
Michał Sitek był synem Franciszka Sitka (ur. 1.10.1765r., syn Wojciecha Sitka i Katarzyny Cecuły) i Zofii Woytowicz (ur. 25.05.1777r., córka Józefa Woytowicza i Agnieszki). Katarzyna Daszyk (ur. 2.11.1807r.) była córką Andrzeja Mikołaja Daszyka (ur. 19.11.1763r., syn Józefa Woytowicza-Daszyka i Anny Romerowicz) i jego drugiej żony, Agnieszki Antoszyk-Woźniak (córka Jakuba Antoszyka i Marianny).
Tadeusz i Franciszka Cecułowie po ślubie zamieszkali w rodzinnej Strachocinie. Doczekali się syna Antoniego Piotra (ur. 28.08.1947r.).
Uwaga - w związku z tym, że ósme pokolenie Piotrowskich (licząc od Stefana) wśród "klanów" "Kozłowskich"-Piotrowskich i Szumów-Piotrowskich było już zdecydowanie młodsze od pozostałych przedstawicieli rodu Piotrowskich tego pokolenia, omówiono je w następnym rozdziale.
|
Powrót do witryny Stowarzyszenia Piotrowskich ze Strachociny" |