Aktualności z życia Stowarzyszenia
oraz
z życia Piotrowskich ze Strachociny i ich bliskich

 
 

- Z końcem listopada ukazał się trzydziesty czwarty numer „Sztafety pokoleń”.
A w nim, jak zwykle, aktualności z życia Stowarzyszenia i z życia Piotrowskich ze Strachociny oraz ich bliskich.
Znowu ozdobą numeru jest kolejny odcinek "Z dziejów królewskiej wsi Strachocina". Tym razem autor, Władysław Piotrowski-Błaszczycha opowiada o latach 1960. Myślimy, że są to lata dzieciństwa i młodości wielu naszych czytelników. Ich młodych lat spędzonych w ówczesnej Strachocinie. Z pewnością będą porównywali to co opowiada Autor (który w roku 1960 poszedł "w szeroki świat", bardzo dosłownie, bo aż "na morze", w Strachocinie bywając tylko "wakacyjnie"), z tym co sami pamiętają. Stąd liczymy na polemiki i uzupełnienia. Zachęcamy do jednego i do drugiego.
Zwracamy też uwagę na artykuł "Zapomniana wojna". Chodzi w nim o "Wojnę Polską", toczoną przez Turcję i Tatarów Krymskich w obronie Rzeczpospolitej przed Rosją. Ostatecznie zakończyła się ona równo 250 lat temu, w roku 1774 (z końcem grudnia kończy się więc okazja, by "rocznicowo" przypomninać o tym bardzo ważnym, a zapominanym, wydarzeniu z naszej historii), wygraną Rosji. Ten wynik ostatecznie zadecydował o upadku Rzeczpospolitej (a bezpośrednio o I Rozbiorze).
Oprócz tych dwu tekstów w numerze jest jeszcze sporo innych, wartych przeczytania materiałów. Wiele z nich zostało nadesłanych przez naszych czytelników. Za co dziękujemy i do czego zachęcamy.

- 7 listopada zmarła w Kossakowie, Mama Ani Piotrowskiej, żony Przemka Piotrowskiego-Błaszczychy z Gdańska, Helena Jankowska.


Ciepła, mądra, przyjazna ludziom, była kochana przez wszystkich gdańskich Błaszczychów.
Pożegnaliśmy ją na zawsze 12 listopada, na gdyńskim cmentarzu w Pierwoszynie (Kossakowo i Pierwoszyno to dalekie, północne, "prawie przedmieścia" Gdyni).

- Piotrowscy z sanockiego koła naszego Stowarzyszenia nie zapominają o swoich przodkach.
Małgorzata Dąbrowska z d. Sawczak zamówiła, na 17 września, w kaplicy św. Maksymiliana Marii Kolbego w Sanoku, Mszę Św. w intencji dziadków, śp. Franciszki z Dziubanów i Józefa Piotrowskich. Spotkali się na niej 17 września ich wnukowie (po kądzieli): Małgorzata Dąbrowska, Stanisława i Mirosław Lewiccy, Róża i Jan Nebesio oraz prawnukowie: Piotr Lisowski z Brzozowa (syn śp. Marii i Mariana Lisowskiego) oraz Marzena Nebesio.
Po Mszy Św. Małgorzata zaprosiła wszystkich do siebie przyjmując wspaniałą gościną. Były wspomnienia rodzinne Błaszczychów. Zebrani odnawiali więź z tymi, którzy już tak dawno od nich odeszli i których nie znali, gdyż zmarli oni przed ich urodzeniem bądź też wtedy, gdy byli całkiem mali.

Kaplica-kościółek pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego znajduje się w dzielnicy Śródmieście przy ul. Zagrody 10, nad Potokiem Płowieckim, obok I Licem Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w Sanoku.
Jest to teren dawnego gospodarstwa rolnego o powierzchni 34 ha, należącego do oo. Franciszkanów. W 1950 r. decyzją władz PRL obszar ten upaństwowiono pozostawiając w posiadaniu klasztoru ok. 2 ha z zabudowaniami gospodarczymi, domem mieszkalnym i ogrodem. W 1973 r. ok. połowę tego majątku z budynkami gospodarczymi i częścią ogrodu odebrano zakonowi franciszkańskiemu tym razem płacąc za to i postawiono w tym miejscu budynek liceum ogólnokształcącego. W 1974 r. na pozostałym kościelnym majątku została otwarta kaplica, która służy młodzieży uczącej się obok, jak i ludziom okolicznym, bowiem jest kościołem rektoralnym. Franciszkanie przekazali kaplicę Diecezji Przemyskiej. Ksiądz rektor mieszka w plebani stojącej w pobliżu kaplicy.

- 21 lipca w sanockim skansenie odbyły się I Mistrzostwa Kół Gospodyń Wiejskich Powiatu Sanockiego „Od pola do stołu”, w zakresie potraw regionalnych. Gminę Sanok (największą gminę w powiecie sanockim) reprezentowały Koła z Markowiec i Strachociny. KGW Strachocina wystawiło: pierożki pieczone (z kapustą kwaśną z grzybami oraz ziemniaczane), kompot z jabłek do popicia (bardzo wszystkim smakował), serniki, różne inne ciasta i sztandarową, unikatową, strachocką potrawę, słynny kwas wigiliijny. Podawany był z bułką-chałką (wypiek szefowej), grzybki w nim to były tylko borowiki, a kasza gryczana (w podawanym przez nas przepisie występuje jęczmienna, tak jak gotuje się u Błaszczychów).
Rywalizacja na smaki była bardzo zacięta i wyrównana. Ostatecznie surowa Komisja Konkursowa pierwsze miejsce przyznała KGW z Czystogarbu (z Gminy Komańcza) za chłodnik litewski oraz gołąbki z tartych ziemniaków i kaszy gryczanej.

- Z początkiem czerwca ukazał się trzydziesty trzeci numer „Sztafety pokoleń” (2024/1).
A w nim, jak zwykle, aktualności z życia Stowarzyszenia i z życia Piotrowskich ze Strachociny oraz ich bliskich, a także wiele innych materiałów, współczesnych i historycznych.
Polecamy kolejny XIII odcinek „obrazków” z dziejów Strachociny, tym razem opowiadający o życiu Strachociny w latach 50-tych i 60-tych XX wieku. Liczymy na to, że starsi przeczytają go z nostalgią (a być może zechcą uzupełnić o pominięte szczegóły, do czego zachęcamy), młodsi z ciekawością, jaka była młodość, już nie tyle ich rodziców, ile dziadków i pradziadków.
Polecamy także artykuł na temat czterechsetnej, a więc okrągłej (z początku czerwca, zatem bardzo okrągłej), rocznicy jednego z najbardziej doniosłych dla Strachociny wydarzeń, tego które diametralnie zmieniło jej tożsamość, najazdu Tatarów z roku 1624.
Numer jest oczywiście dostępny w naszej witrynie.

- Znane są już wyniki wyborów samorządowych w Strachocinie, "kolebce" Piotrowskich.
Frekwencja wyniosła 58,1%
Przedstawicielem Strachoczan w Radzie Gminy Sanok został Dawid Mateusz Romerowicz. Otrzymał od Strachoczan 80,85% głosów.
Wybory na Wójta Gminy Sanok wygrał Paweł Tomasz Wdowiak z Sanoka. Otrzymał 52,84% głosów, w Strachocinie 60,96%.
Członkiem Rady Powiatu Sanockiego został ponownie strachocki rodak Janusz Henryk Cecuła. W okręgu 4. (Sanok - gmina wiejska i Tyrawa Wołoska) uzyskał najlepszy wynik: 9,20%
Jak już o tym pisaliśmy przy podobnych okazjach (i osiem i cztery lata temu) Janusz Cecuła to bliski krewniak (także powinowaty) Błaszczychów-Piotrowskich, syn Stanisława Cecuły "z Górki", brata Kazimiery Piotrowskiej-Błaszczycha.
Wybory do Sejmiku Województwa Podkarpackiego wygrał PiS. Otrzymał 51,96% głosów (63,64% mandatów) (w Strachocinie 72,14% głosów); Koalicja Obywatelska - 16,26% głosów (18,18% mandatów) (w Strachocinie 6,03% głosów); Trzecia Droga - PSL - 12,35% głosów (w Strachocinie 9,56% głosów) (12,12% mandatów); Konfederacja - Bezpartyni Samorządowcy - 9,92% głosów (w Strachocinie 7,07% głosów) (6,06% mandatów)

- Na przełomie listopada i grudnia ukazał się trzydziesty drugi numer „Sztafety pokoleń” (2023/2). A w nim, jak zwykle, aktualności z życia Stowarzyszenia i z życia Piotrowskich ze Strachociny oraz ich bliskich i wiele innych materiałów, współczesnych i historycznych.
Numer jest oczywiście dostępny w naszej witrynie.

- Czarne chmury nad organizatorami starań o utworzenie Gminy Strachocina, obejmującej Strachocinę, Pakoszówkę i Lalin.
Postawiono im zarzuty o fałszowanie podpisów popierających wniosek o przeprowadzenie referendum dotyczącego utworzenia nowej gminy. Grożą im kary wieloletniego więzienia.
Więcej w portalu Sanok24.pl

- 18 listopada Strachocina celebrowała wyjątkową rocznicę - Jubileusz 90-lecia istnienia Koła Gospodyń Wiejskich.


Nasze panie zorganizowały z tej okazji wspaniałą imprezę z bogatym programem artystycznym.
Nie dziwota, że wspaniałą. Mają w tym wprawę. Uczestnicy kolejnych (dwu już) Zjazdów Piotrowskich ze Strachociny wiedzą, że w największej mierze udały się one właśnie dzięki nim, naszym paniom z KGW, "pod wodzą" Marty Piotrowskiej.
Przebieg imprezy obszernie relacjonuje Korso Sanockie, ilustrując swoją relację wielu fotografiami.

- 1 listopada w dniu Wszystkich Świętych, jak co roku na strachockim cmentarzu, przed tablicą pamiątkową naszego przodka, Stefana Piotrowskiego, pojawiły się kwiaty i płonące znicze. Wcześniej tablica została oczyszczona a otoczenie uporządkowane przez Martę i Waldemara Berbeciów-Piotrowskich. Marta i Waldemar oczyścili i uporządkowali teren także przy kurhaniku Stefana na Górach Kiszkowych.

- 15 października w Polsce odbyły się wybory do Sejmu i Senatu oraz referendum z czterema pytaniami: o zgodę na wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, podniesienie wieku emerytalnego, likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi oraz o przyjęcie nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki.
W skali kraju na poszczególne pytania referendum jego uczestnicy udzielili od 94,61% (pytanie o wiek emerytalny) do 96,79% (pytanie o przyjęcie nielegalnych imigrantów) odpowiedzi "nie", jednak udział w nim wzięło tylko 40,9% do tego uprawnionych, więc jego wynik nie jest wiążący.
W Strachocinie, w referendum udział wzięło 95% uprawnionych. Nieco ponad 97% wszystkich uczestników na wszystkie pytania odpowiedziało "nie".
Tak jak w ubiegłych latach wybory do Sejmu w Strachocinie ponownie wygrał PiS.
Tym razem z wynikiem 73,09% (cztery lata temu uzyskał 82,57%)
Koalicja Obwatelska otrzymała 5,9% (cztery lata temu, w nieco innej konfiguracji 7,49%), Trzecia Droga - 10,23% (cztery lata temu, jako PSL 3,58%), Konfederacja - 7,62% (cztery lata temu 4,56%) głosów.
Wybory do Senatu ponownie wygrał popierany przez PiS Mieczysław Józef Golba, z wynikiem w Strachocinie 67,35% (cztery lata temu 82,75%).
Frekwencja wyniosła 74,48%


- 26 sierpnia 2023 r. w Strachocinie na Bobolówce, biskup przemyski abp Adam Szal dokonał poświęcenia Domku Pani i Królowej Polski. Jest to nowozbudowany, staraniem ks. prałata Józefa Niżnika, obiekt poświęcony NMP, w historycznym stylu "gotyku strachockiego”, z kamienia i z pięknymi witrażami w oknach. Będzie ciekawym miejscem na Bobolówce, być może zapowiedzią czegoś większego.

                       

Film z uroczystości poświęcenia Domku można oglądać na YouTube: Poświęcenie Domku Pani i Królowej Polski (26 sierpnia 2023)

- 28 lipca zmarła w Gdańsku, Elżbieta Piotrowska-Błaszczycha, żona piszącego te słowa, moja kochana Elżuńka.
Chorowała już od dawna (na raka płuc), lecz do ostatnich dni życia nie dawała się chorobie.
Jeszcze w maju chodziliśmy pieszo nad morze, do Jelitkowa (3 km w jedną stronę).

           

Urnę z Jej prochami złożyliśmy na cmentarzu oliwskim, tuż obok Parku Oliwskiego, w kwaterze nr 19. Do grobu, gdzie już leżą Jej dwie, przedwcześnie urodzone i niedługo potem zmarłe, córki.

- 8 lipca 2023 r. odbyła się w Strachocinie uroczystość poświęcenia i oddana do służby wozu strażackiego OSP Strachocina. Jest to najnowocześniejszy model takiego wozu typ TO Volvo Fm X 380 KM. Samochód otrzymał imię „Andrzej”, ku czci Św. Andrzeja Boboli, strachockiego Rodaka. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz powiatowych i gminnych z Sanoka oraz parlamentarzyści ziemi sanockiej.
Film na ten temat można oglądać na YouTube: POTĘŻNE VOLVO FMX GCBA ZA 1,3 MLN ZŁOTYCH - POKAZ JEDNOSTKI OSP STRACHOCINA 2023

- Z początkiem czerwca ukazał się trzydziesty pierwszy numer „Sztafety pokoleń” (2023/1). A w nim, jak zwykle, aktualności z życia Stowarzyszenia i z życia Piotrowskich ze Strachociny oraz ich bliskich.
Jak mniemamy, ozdobą numeru jest kolejny odcinek "Z dziejów królewskiej wsi Strachocina". Tym razem autor, Władysław Piotrowski-Błaszczycha opowiada o strachockiej kopalni gazu ziemnego, a ściślej o symbiozie kopalni ze wsią.
Numer jest oczywiście dostępny w naszej witrynie.

- Utalentowane córki Anny i Rafała Cecułów, wnuczki Marty i Waldemara Berbeć-Piotrowskich, które tak wspaniale wystąpiły na naszym zjeździe w 2017 r., kontynuują swoją edukację muzyczną. Marcelina (22 lata) uzyska w przyszłym roku w Akademii Muzycznej w Łodzi tytuł magistra sztuki w zakresie wiolonczeli. Najmłodsza Wiktoria (17 lat), po maturze w średniej szkole muzycznej w Sanoku przyszłym roku, wybiera się także na studia muzyczne. Paulina (lat 20) wybrała studia kulturoznawcze w Rzeszowie. Paulina wraz z uczelnianym zespołem tanecznym wzięła udział w uroczystości 70-lecia słynnego zespołu „Mazowsze”, podczas której wystąpiła jako solistka.

 
      Rodzina Marty z Radwańskich i Waldemara Berbeciów-Piotrowskich przed pięknym domem Dziadków w Strachocinie. Babcia Marta pośrodku, w jasnym płaszczu i czerwonym szaliku, dziadek Waldemar obok niej, pod bordowym krawatem. Otaczają ich rodziny syna Łukasza i córek, Anny Cecuły i Agnieszki Radwańskiej. Na dole zdjęcia najmłodsza wnuczka, Maja Berbeć-Piotrowskia (4 lata), córka Łukasza i Sabiny, prezentuje dumnie przydomek Berbeciów.


- Nie doszło do utworzenia, z początkiem roku 2023, Gminy Strachocina, obejmującej Strachocinę, Pakoszówkę i Lalin.
Czego się spodziewaliśmy.
Władze Gminy Sanok zrobiły wszystko by nie utracić kury znoszącej złote jajka.

- Z początkiem grudnia (2022) ukazał się kolejny, trzydziesty numer „Sztafety pokoleń” (2022/2). A w nim aktualności z życia Stowarzyszenia i z życia Piotrowskich ze Strachociny i ich bliskich. Nie tylko współczesne ale także historyczne.
Jest dostępny oczywiście także w naszej witrynie.

- Zakończono II etap budowy "Centrum Kultury i Tradycji Regionalnej w Strachocinie na terenie Gminy Sanok".
Centrum powstaje na bazie strachockiej Regionalnej Izby Pamięci, działa św. pam. Stanisława Berbeć-Piotrowskiego.
Wykonano prace budowlane, w tym radykalną przebudowę wnętrza budynków, instalacje - centralnego ogrzewania, sanitarną i elektryczną, stolarkę, ślusarkę drzwiową i okienną itp. Zagospodarowano także teren wokół obiektu. Jednak na inaugurację Centrum trzeba będzie jeszcze poczekać.


ESanok.pl umieścił na YouTube klip zatytułowany "STRACHOCINA. Z ruiny w nowoczesne centrum kultury i tradycji!".

- Pod koniec maja ukazał się kolejny, dwudziesty dziewiąty numer „Sztafety pokoleń” (2022/1).
Jest dostępny oczywiście także w naszej witrynie.

- W dniach 19 marca i 28 maja w Bohonikach obradował Nadzwyczajny Zjazd Delegatów Związku Tatarów RP. Członkiem tej najwyższej władzy Związku jest "nasz człowiek", Tadeusz Piotrowski-Błaszczycha.

 
      Delegaci (nie wszyscy) przed słynnym zabytkowym meczetem.
("nasz człowiek" pierwszy z prawej)

- 19 i 14 marca w sanockich ZS 1 i ZS 5 odbyły się konkursy kulinarne z udziałem młodzieży z powiatu sanockiego.
I miejsce w kategorii „Kuchnia polska” zdobyły „Placuszki ziemniaczane pikantne z sosem przyprawowym” w wykonaniu uczennic Pauliny Cecuły i Emilii Rodzinki, uczennic Szkoły Podstawowej w Strachocinie.
Nasze gratulacje!
Przepis można znaleźć w witrynie "Tygodnika Sanockiego".

- Z końcem ubiegłego (2021) roku do Urzędu Gminy Sanok (Gminy Wiejskiej Sanok, używane są obydwie nazwy) wpłynęły wnioski o odłączenie od Gminy sołectw: Dębna, Dobra, Mrzygłód, Tyrawa Solna, Lalin, Pakoszówka i Strachocina. Cztery pierwsze utworzyłyby Gminę Mrzygłód, trzy pozostałe Gminę Strachocina.
W dniu 24 lutego br. pełnomocnicy tych sołectw Janusz Cecuła i Stanisław Zygadlewicz złożyli w urzędzie Gminy Sanok zebrane pod wnioskami podpisy ich mieszkańców.
Jeszcze nie wiadomo czy ten plan się powiedzie. Dla Strachociny (oczywiście także dla Lalina i Pakoszówki) znaczyłoby to mniej więcej tyle co przekształcenie (odrobinę przesadźmy, ale tylko odrobinę) w krainę mlekiem i miodem płynącą. Chodzi oczywiście o słynny węzeł gazowy Strachocina, arcyważny element systemu krajowej i międzynarodowej dystrybucji gazu ziemnego. Niestety dla Gminy Sanok znaczyłoby to utratę kury znoszącej złote jajka. Jej władze z pewnością zrobią wszystko by do tego nie doszło.
Trzymajmy kciuki za tym by naszym strachockim krewniakom („starzy” mieszkańcy Strachociny, praktycznie wszyscy, albo prawie wszyscy, są naszymi krewniakami) udało się pomyślnie zrealizować ich plan.

- 6 lutego (2022) na „Strachoczance” rozegrano Mistrzostwa Polski Wschodniej w skokach narciarskich.
Obserwowało je aż 200 kibiców (gdzie oni się pomieścili!).
Zawody znowu wygrał Dawid Kaszuba (skoczył 31m i 32,5m, zatem, jak rozumiemy, poprawił o 1,5m swój zeszłoroczny rekord "Strachoczanki"). Miejsca 2. oraz 3. zajęli Mateusz Kulpa i Przemysław Daszyk (Strachoczanin).
Bardzo (a przynajmniej "jako tako") dobrej jakości, profesjonalnie zrobiony film z tych zawodów jest na YouTube.
Więcej amatorskich video, informacji i fotografii można znaleźć na facebooku „Strachoczanki".

- Ukazał się kolejny, dwudziesty ósmy numer „Sztafety pokoleń”.
Jest dostępny oczywiście także w naszej witrynie.

- Naszemu "Górnikowi" tym razem idzie nienajlepiej.
W swojej grupie Krosno I, piłkarskiej klasy A, na półmetku rozgrywek (koniec listopada), zajmuje 6 miejsce (na 14 zespołów).
Co prawda wyprzedza Brzozów, Zarszyn, Zagórz i odwiecznego rywala Orła Bażanówkę, co prawda cieszy 3:0 w meczu z tym ostatnim, ale czołówka grupy (Bukowianka Bukowsko i Sanovia Lesko) już mocno "Górnikowi" uciekła. Raczej nie ma szans na ich dogonienie. Jednak nie grozi mu także spadek. Ma sporą przewagę punktową nad grupą nim zagrożoną.

- Jesienne „posiedzenie” Zarządu Stowarzyszenia znowu miało charakter korespondencyjny. Dyskutowano, wymieniano informacje pocztą mailową. Głównie na temat pandemii. Niewątpliwie to ona przyczyniła się do wyjątkowo dużej ilości członków Stowarzyszenia, którzy „odeszli” od nas na zawsze. Może przyczyną ich śmierci nie był bezpośrednio koronawirus ale z pewnością sytuacja z ochroną zdrowia w jakiej znalazł się cały kraj w związku z nim.
Poruszano, tradycyjnie już, i inne tematy, m.in. biuletyn Stowarzyszenia „Sztafetę”, jego linię programową, oraz naszą stronę internetową.

- Najbardziej z nas wszystkich angażujący się w przypominanie naszych tatarskich korzeni, Tadeusz Błaszczycha-Piotrowski wziął udział w cyklicznej naukowej konferencji, "XXIII Letnia Akademia Wiedzy o Tatarach Polskich", która odbyła się w Białymstoku, w dniach 20-21 sierpnia. Wygłosił tam referat na temat najstarszego tatarskiego osadnictwa w Wielkim Księstwie Litewskim pt. "Litwini honorują swoich Tatarów, dlaczego akurat w roku 2021?" (tytuł nawiązuje do obchodzonego obecnie Roku Historii i Kultury Tatarów Litewskich). Artykuł znajdzie się w publikacji pokonferencyjnej.
Kwartalnik "Przegląd Tatarski", nr 4 (52)/2021, str. 17." opublikował jeszcze inny artykuł Tadeusza Błaszczycha-Piotrowskiego "30 lat temu Republika Tatarstan próbowała wybić się na niepodległość" (pod tytułem "Tatarstanu próby niepodległości", redakcja uznała oryginalny tytuł za zbyt długi).
Obydwa artykuły wstawiliśmy do naszej witryny (trzeba "kliknąć" na tytuł).

- "Regularny" IV Zjazd Błaszczychów, ten przesunięty w lecie ubiegłego roku (wzorem wielu innych imprez, w tym Mistrzostw Europy i Igrzysk Olimpijskich) na rok 2021, rzecz jasna nie odbył się.
Dobrze, że, dzięki stanowczości Władysława, doszło wtedy, w lipcu 2020, do zjazdu "kadłubowego" (a może źle? gdyby go nie było może nie uznalibyśmy sprawy "za odfajkowaną"?).

- Twórca naszego ruchu Potomków Stefana Piotrowskiego ze Strachociny, Władysław, 50 lat temu pojął za żonę Teresę "Inę". W maju, w Gdańsku, gdzie oboje wówczas studiowali, zawarli ślub cywilny, zaś w lipcu, w rodzinnym dla panny młodej Kasparusie na Kociewiu, ślub kościelny.

       

11 lipca br. Jubilaci świętowali z najbliższą rodziną swoje Złote Wesele. Przyjęcie zorganizowano w ogrodzie ich domu w Osowej (była ciepła, słoneczna pogoda).
Wspólną fotografię zrobiono wewnątrz. Szwagierka Elżbieta trzyma na kolanach portret zmarłego kilka miesięcy temu świadka ze ślubu kościelnego, brata "Iny" Edwarda ("Edasa").


- Zakończyły się rozgrywki piłkarskiej klasy A. Zwycięzcą grupy Krosno I już wcześniej zostały Wiki Sanok.
Ostatnie zaległe mecze odwołane na wiosnę z powodu zagrożenia epidemicznego zostały rozegrane 10 lipca.
Górnik przegrał (u siebie) z LKS Płowce/Stróże Małe 0:1 i wobec wygranej Bukowianki z Remixem Niebieszczany 5:1. utracił na rzecz Bukowszczan zajmowane do 10 lipca drugie miejsce.
W trakcie rozgrywek Górnik ze zwycięską Wiki wygrał na wyjeździe 2:1 i zremisował u siebie 2:2. Fatalnie mu szło z Bukowianką. Przegrał dwukrotnie: u siebie 3:4, na wyjeździe 0:3.

- Na początku czerwca ukazał się kolejny, dwudziesty siódmy numer biuletynu naszego Stowarzyszenia "Sztafeta pokoleń", dostępny oczywiście także w naszej witrynie.

- 6 marca 2021 w Oddziale Północno-Zachodnim Związku Tatarów RP z siedzibą w Gdańsku odbyły się wybory wiceprzewodniczącego Oddziału. Wybrano na to stanowisko naszego kolegę, członka Stowarzyszenia Piotrowskich ze Strachociny Tadeusza Błaszczychę-Piotrowskiego
Gratulujemy i życzymy sukcesów tak jemu jak i Związkowi.



Przy obfitych tej zimy opadach śniegu największa w Polsce amatorska skocznia narciarska "Strachoczanka" przeżywała wielkie dni. Ba! Ze Strachociny dochodzą nas wieści (pewno przesadzone), że mieli tam "klęskę urodzaju", w pewnym momencie tak skocznę i parking zasypało, że przez jakiś czas nie można było skakać!
Główna impreza odbyła się 31 stycznia, była transmitowana on line w Internecie przez fejsbuk skoczni. Padł nowy rekord skoczni - 31 m. Ustanowił go Dawid Kaszuba.


Na fejsbuku skoczni są informacje, komentarze a także zdjęcia.
Również klipy wideo.
Te ostatnie bywają kiepskie (zdaniem piszącego te słowa) ale są i niezłe, na przykład "Nowy REKORD Strachoczanki" (ten klip akurat jest na YouTube).


 
*     *     *