30 lat temu Republika Tatarstan próbowała wybić się na niepodległość

          Na początku XXI wieku jedynym częściowo suwerennym państwem tatarskim jest Republika Tatarstan, obecnie jeden z podmiotów Federacji Rosyjskiej, w przeszłości, jako Chanat Kazański „resztówka” po Złotej Ordzie, potężnym tatarskim imperium. Żadnego Tatara nie może nie obchodzić co się teraz dzieje w Tatarstanie.

          W ubiegłym roku minęło 30 lat od czasu gdy 30 sierpnia 1990 roku Rada Najwyższa Tatarskiej Autonomicznej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej (taki był wówczas status Tatarstanu) przyjęła „Deklarację suwerenności państwowej Republiki Tatarstan” i jednoczenie, tym samym aktem ogłosiła przekształcenie Tatarstanu w Tatarską Socjalistyczną Republikę Radziecką - Republikę Tatarstan. Przeprowadzane wtedy w ZSRR reformy (sławetne „głasnost” i „pieriestrojka”) niebawem miały doprowadzić do usamodzielnienia się dawnych radzieckich republik związkowych. Jednak Tatarstan nie był taką republiką. Był wchodzącą w skład Federacji Rosyjskiej tzw. republiką autonomiczną o znacznie mniejszych uprawnieniach. Ówczesne ambicje władz a także sporej części lokalnej elity ograniczały się do uzyskania statusu republiki związkowej, z czego wynikała by pewna samodzielność, także większe prawa gospodarcze i kulturalne, między innymi szansa na podniesienie statusu języka tatarskiego. „Deklaracja” została przyjęta przez Radę Najwyższą TASRR pod naciskiem radykalizującej się opinii publicznej [3] jednak wcale nie postulowała odłączenia się Tatarstanu od ZSRR lecz, wręcz przeciwnie, miała stanowić podstawę dla przygotowania i zawarcia nowego traktatu związkowego, lepszego z punktu widzenia Tatarstanu. Zgodnie z nim Tatarstan miał być bezpośrednio częścią ZSRR, a nie częścią Federacji Rosyjskiej, jak było dotychczas [1].
          Tylko tyle. Członkowie Rady Najwyższej doskonale zdawali sobie sprawę z politycznych realiów. Gdy w czasie przejściowej nieobecności Przewodniczącego Rady Mintimera Szajmijewa z użytej w „Deklaracji” nazwy Republiki Tatarstan usunięto człon „Socjalistyczna Radziecka” ten zwrócił się do zebranych [3]: „Wy przyjmiecie Deklarację i rozejdziecie się po domach. A ja jutro muszę z tym dokumentem jechać do Moskwy”. Człon przywrócono, pozostawiając jednak także nową nazwę Republiki.
          „Deklaracja Suwerenności” miała ogromne znaczenie symboliczne jednak w praktyce nie miała żadnego znaczenia realnego. Niczego nie zmieniła, sprawy państwowe toczyły się po dawnemu, jakby jej w ogóle nie ogłoszono. Tyle tylko że w Kazaniu opracowywano zasady na jakich ma się opierać traktat związkowy określający nowe miejsce Tatarstanu bezpośrednio w strukturze ZSRR, a nie w ramach Federacji Rosyjskiej. W grudniu 1990 Rada Najwyższa Republiki Tatarstan (ciągle jednak nadal także Tatarskiej Autonomicznej SRR) przyjęła w tej sprawie oficjalną rezolucję. Jednak w Moskwie pracowano nad zupełnie innym projektem. Nad projektem nowej umowy związkowej ale Federacji Rosyjskiej. Rzecz jasna z Tatarstanem w ramach Rosji, nie w ramach ZSRR. W lutym 1991 przysłano ten projekt do Kazania. Rada Najwyższa RT tym razem postawiła się Moskwie. Odrzuciła projekt jako sprzeczny ze swoją ubiegłoroczną „Deklaracją Suwerenności”.
          Tatarzy, a ściślej władze i elity Tatarstanu wcale nie aspirowali do niepodległości (inaczej było ze stale wywierającą na nie nacisk „ulicą”). Po blisko 500-letnim podporządkowaniu Rosji, w tym po latach często bardzo brutalnej rusyfikacji Tatarstan jest geograficznie niewielką enklawą Federacji Rosyjskiej, ze ścisłymi i licznymi z nią powiązaniami, nie tylko gospodarczymi - Uniwersytet Kazański to jeden z trzech najważniejszych rosyjskich uniwersytetów. Zwłaszcza zaś z 40% udziałem Rosjan w składzie ludności. Istotną kwestią jest także to, że na terenie Federacji Rosyjskiej mieszka ponad 5 mln. Tatarów (szacuje się ich nawet na 7 mln.) ale z tego tylko ok. 2 mln. w Tatarstanie. Tatarstan jest też centrum religijnym dla ponad 16 milionów mieszkających w Federacji Rosyjskiej muzułmanów. Nic dziwnego że władze Tatarstanu nie wyobrażały sobie zerwania bliskich powiązań z Federacją Rosyjską. Z zakłopotaniem potwierdzały stawiane im złośliwie oskarżenia wysłannika Federacji Rosyjskiej [3]: „Ani nie chcecie wyjść z Rosji ani nie chcecie być częścią Rosji”. Bo tak właśnie było.
          Na dążenie do niepodległości naciskała „ulica”. Wyrażało się to między innymi w postaci masowych demonstracji ulicznych, w tym wielotysięcznych pochodów. W październiku 1991 doszło nawet do próby wtargnięcia demonstrantów do siedziby Rady Najwyższej. Ten nacisk trwał także przez następne lata. Przynosił sprzeczne efekty. W sporach z Moskwą zarówno pewne wsparcie jak i jej rosnące obawy i opór, zaś w samym Tatarstanie także wsparcie dla działań władz ale i przerażenie rosyjskiej ludności [4]. Obawiała się ona o swój los. Przez przeciwników suwerenności kraju była straszona perspektywą antyrosyjskich pogromów lub co najmniej przymusowych deportacji. Strona prorosyjska wkładała wiele wysiłku w podsycanie tych nastrojów, zwolennicy suwerenności Tatarstanu starali się je uspokajać.
          26 kwietnia 1991 Prezydium Rady Najwyższej RT powiadomiło obradujący wówczas III Nadzwyczajny Zjazd Delegatów Ludowych RSFRR, że Tatarstan najpierw podpisze umowę związkową w ramach ZSRR, a dopiero potem, już jako suwerenne, nie będące częścią Federacji Rosyjskiej państwo podpisze z nią przyjacielskie porozumienie o wzajemnych stosunkach. W ślad za tym mieszkańcy Tatarstanu w maju nie wzięli udziału w wyborach prezydenta RSFRR (wybory w Tatarstanie się odbyły ale były nieobowiązkowe i nieważne skutkiem niewielkiej frekwencji), natomiast 12 lipca przeprowadzono wybory własnego prezydenta. Został nim Mintimer Szejmijew, dotychczasowy przewodniczący Rady Najwyższej RT (także I Sekretarz Tatarskiego Komitetu Obwodowego KPZR). Głosowało na niego 74% uczestników wyborów.
          W dniach 12-15 sierpnia 1991 w Moskwie spotkały się oficjalne delegacje Rosji i Tatarstanu. Celem spotkania były negocjacje w sprawie przyszłych stosunków bilateralnych. Miało to trudny do przecenienia wydźwięk symboliczny. Po raz pierwszy od podbicia i podporządkowania sobie przez Rosję (ówczesne Księstwo Moskiewskie) Tatarstanu (ówczesnego Chanatu Kazańskiego) oficjalnie rozmawiali ze sobą przedstawiciele tych dwu państw. Nieważne że jedno z nich miało nad drugim gigantyczną przewagę, jednak to drugie występowało jako byt osobny, taki z którym się negocjuje przyszłe stosunki na zasadach równości, nie na zasadach podporządkowania. W czasie negocjacji Tatarzy (zaś konkretnie prof. Tagirov, na którego się tu powołujemy [3]) podnosili, między innymi, argument niepraworządności przyłączenia do Rosji Państwa Tatarskiego. Przez 438 lat jakie upłynęły od upadku Kazania w roku 1552 nigdy żaden Tatar nie podpisał jakiegokolwiek dokumentu wyrażającego zgodę na to przyłączenie. (Tu przypomina się zupełnie odmienna sytuacja Polski, której ostatni król Stanisław August dobrowolnie zrzekł się polskiej korony na rzecz carycy Katarzyny.) Powoływano się także na oficjalnie wiążące, choć nigdy nie przestrzegane prawne zasady samostanowienia narodów przyjęte w okresie Rewolucji Październikowej i formalnie obowiązujące w Związku Radzieckim. Ostatecznie uzgodniono projekt rosyjsko-tatarskiej umowy partnerskiej, w dużej mierze takiej jakiej chcieli Tatarzy, zatem z Tatarstanem będącym suwerennym bytem państwowym, częścią ZSRR, ale nie częścią Federacji Rosyjskiej.
          Niestety do zaplanowanego na godzinę 16, 19 sierpnia podpisania tej umowy nie doszło. Tego właśnie dnia nieoczekiwanie wybuchnął pucz Giennadija Janajewa, który wszystko przekreślił. Co prawda pucz został obalony ale zainicjował on rozwój wypadków skutkiem których Związek Radziecki się rozpadł. Dla Tatarstanu przestała więc istnieć możliwość do której dążyły jego elity i realizację której uzgodniono z władzami Federacji Rosyjskiej. Pozostały już tylko dwie inne opcje: albo zostać częścią Rosji albo ogłosić niepodległość. W Tatarstanie nie chciano zarówno jednej jak i drugiej ewentualności. Jednak którąś z nich trzeba było teraz wybrać.
          Od początku szukano dróg by problem jakoś rozwiązać. 24 października uchwalono „Rezolucję Rady Najwyższej Tatarskiej SRR o Akcie Państwowej Niepodległości Republiki Tatarstan”, zaś 26 grudnia Tatarstan zadeklarował wejście, na prawach założyciela w skład powstającej wtedy Wspólnoty Niepodległych Państw. Jednak nie doszło do tego, dążenia Tatarstanu nie spotkały się z niezbędnym poparciem innych republik. Natomiast silne poparcie dla działań proniepodległościowych ale także krytyka władz za zbyt mały radykalizm przyszły ze strony społecznej, od Milli Medżlisu wybranego 1 lutego 1992 roku na ogólnotatarskim kurułtaju ludowym. Udało się też uchwalić przyjęcie symboli suwerenności, 29 listopada 1991 wzoru flagi państwowej, zaś nieco później, 7 lutego 1992 pieczęci państwowej i nazwy Republika Tatarstan bez dodatku Socjalistyczna Radziecka. Hymn przyjęto dopiero 27 sierpnia 1993 i to tylko w wersji instrumentalnej, bez słów, co do których nie potrafiono dojść do porozumienia jeszcze przez następnych 20 lat. Wiele to mówi o sytuacji politycznej kraju.
          Uzgodniono że należy przeprowadzić referendum jako narzędzie „wzmacniania suwerenności”. Miało ono unieważnić stawiane (nadal niezmienionym, postsowieckim) władzom Tatarstanu zarzuty że ich dążenia nie mają społecznego poparcia. Pomysł referendum był podnoszony od samego początku dokonujących się w Tatarstanie przemian, jednak decyzję o jego zorganizowaniu zadeklarowano dopiero w „Rezolucji o Akcie Państwowej Niepodległości” z 24 października, zaś konkretną datę jego przeprowadzenia i jego treść podano do wiadomości jeszcze później, bo 21 lutego 1992 (to opóźnienie dokumentuje jak trudno było Radzie ostatecznie dojrzeć do tej decyzji).
          Referendum wyznaczono na 21 marca 1992. Obywatelom Tatarstanu postanowiono zadać pytanie: „Czy zgadzasz się, że Republika Tatarstanu jest suwerennym państwem, podmiotem prawa międzynarodowego, budującym swoje stosunki z Federacją Rosyjską i innymi republikami, państwami na zasadzie równoprawnych umów? Tak lub nie.
          Moskwa zareagowała na ten krok bardzo zdecydowanie. Referendum w Tatarstanie postrzegano tam jako niebezpieczny precedens zagrażający spójności Federacji. 13 marca Federalny Sąd Konstytucyjny wydał orzeczenie o niekonstytucyjności referendum i nakazał jego odwołanie. Wyrok ten został potwierdzony także przez Radę Najwyższą Rosyjskiej Federacyjnej SRR. Zrobiono to na transmitowanym przez radio i telewizję posiedzeniu, na które wezwano przewodniczącego Rady Najwyższej Tatarskiej SRR. Jednocześnie media wszczęły intensywną kampanię zastraszania, insynuującą, że celem referendum jest całkowite zerwanie z Rosją. Liczono na to, że takie zerwanie nie jest popierane przez mieszkańców Republiki, zwłaszcza przez Rosjan. W reakcji na te działania Rada Najwyższa Tatarskiej SRR niezwłocznie zwołała posiedzenie na którym odrzucono oskarżenia i sam wyrok Sądu Konstytucyjnego jako pozbawione podstaw prawnych i oparcia w realnych faktach. Przyjęto i opublikowano dokument „O wyjaśnieniu sformułowania przedmiotu referendum Republiki Tatarstan z 21 marca 1992”, w którym podkreślano, że „decyzja poddana pod referendum w dniu 21 marca 1992 r. nie przewiduje wycofania ani braku wycofania Republiki Tatarstan z Federacji Rosyjskiej oraz separacji państwowej Tatarstanu od Rosji” oraz że Republika „pozostaje z Federacją Rosyjską w jednej przestrzeni gospodarczej i geopolitycznej”.
          Nie uspokoiło to Moskwy która nadal przeprowadzała działania mające na celu niedopuszczenie do referendum albo doprowadzenie do jego bojkotu lub chociaż nakłonienie uczestników do głosowania na „nie”. Do Tatarstanu wysłano rosyjskich prokuratorów. Kierowników lokali wyborczych ostrzeżono na piśmie że zostaną postawieni w stan oskarżenia jeżeli je otworzą w dniu referendum. W przeddzień referendum prezydent Jelcyn w wystąpieniu telewizyjnym wezwał do jego bojkotu, straszył że wynik na „tak” może doprowadzić do rozlewu krwi. Te obawy traktowane były serio, z garnizonów w Tatarstanie wycofano broń [5].
          Tymczasem referendum przebiegło nadzwyczaj spokojnie. Otwarte były wszystkie lokale wyborcze, nie zanotowano żadnych istotnych incydentów. Z 2 600 297 uprawnionych do głosowania udział w referendum wzięło 2 134 271 osób, czyli aż 82%. Na „tak” zagłosowało 1 309 046 osób, zatem 61,39% biorących udział w referendum i 50,34% wszystkich uprawnionych. Właśnie ten drugi wynik jest chętnie podawany jako probierz tego że naród, wieloetniczny naród Tatarstanu na pytanie referendum udzielił odpowiedzi „tak”. Chce by Republika Tatarstan była „suwerennym państwem, podmiotem prawa międzynarodowego, budującym swoje stosunki z Federacją Rosyjską i innymi republikami, państwami na zasadzie równoprawnych umów”.
          Wynik referendum był i oczywisty i jednoznaczny ale ani sam jeszcze niczego nie załatwiał ani wcale nie zmuszał władz Republiki do jakichś konkretnych działań. Rada Najwyższa RT wszczęła zatem debatę nad tym jak ten wynik należy rozumieć, zwłaszcza zaś nad tym co z niego wynika. Ostatecznie uznano że nakazuje on konkretne działania. 31 marca Tatarstan odmówił (wraz z Republiką Czeczeńską) podpisania Traktatu Federacyjnego Federacji Rosyjskiej. W maju na X sesji Rady Najwyższej RT odbyło się pierwsze czytanie projektów (pojawiły się aż trzy) konstytucji. Wobec głębokich podziałów w elitach Tatarstanu i w łonie samej Rady obrady nad nimi były i bardzo niełatwe i długotrwałe. W ich trakcie przeciwników suwerenności Republiki wspierały w wielostronny sposób władze i media Federacji Rosyjskiej. Przez kolejne miesiące udało się jednak uchwalić cały szereg aktów prawnych tworzących niezależne od Rosji instytucje i regulujące ich funkcjonowanie przepisy prawne, a przede wszystkim przyjąć konstytucję. Pomógł nacisk „ulicy” i jednoznaczny wynik marcowego referendum. Przeciwników suwerenności i rozluźnienia związków z Rosją straszono rozpisaniem referendum konstytucyjnego, które niewątpliwie poparłoby rozwiązania bardziej radykalne od zawartych w projekcje ostatecznie poddanym 6 listopada pod głosowanie w Radzie Najwyższej. Został on przez Radę zaakceptowany, a 30 listopada 1992 wszedł w życie promulgowany przyjętą wówczas ustawą wprowadzającą.
          Artykuł pierwszy Konstytucji stanowił: „Republika Tatarstan jest suwerennym, demokratycznym państwem, które wyraża wolę i interesy całej wielonarodowej ludności Republiki. Suwerenność i władza państwa pochodzą od ludu. Suwerenność państwowa jest nieodłącznym atrybutem Republiki Tatarstan.” Artykuł 59 zastrzegał, że na całym terytorium Republiki Tatarstan jej prawo ma pierwszeństwo jeśli nie jest sprzeczne z zobowiązaniami międzynarodowymi Republiki. Artykuł 61 stwierdzał: „Republika Tatarstan jest suwerennym państwem i podmiotem prawa międzynarodowego, stowarzyszonym z Federacją Rosyjską na podstawie umowy o wzajemnym delegowaniu uprawnień.
          Treści uchwalonej konstytucji nigdy nie zaaprobowały ani władze Federacji Rosyjskiej ani opozycja w Tatarstanie. Skoro jednak konstytucja została już uchwalona walczono teraz o taką treść zapowiadanej przez nią umowy pomiędzy Federacją Rosyjską i Tatarstanem, która by czyniła martwymi jej nieodpowiadające Moskwie rozwiązania. Pomagało im w tym to że konstytucja powstawała i wchodziła w życie w sytuacji gdy organizm państwowy Tatarstanu funkcjonował według dotychczasowych reguł, dających w różnych dziedzinach życia uprawnienia decyzyjne władzom Federacji Rosyjskiej. Część tych reguł zmieniła się po przyjęciu Konstytucji, jednak niekiedy tylko formalnie, część miała zależeć od umowy pomiędzy Tatarstanem i Federacją, której jeszcze nie podpisano, część wymagała doprecyzowania. Musiało to prowadzić do przejściowego chaosu w wielu dziedzinach życia.
          Były wśród nich kwestie ważne głównie z symbolicznego punktu widzenia. Gdy wiosną 1993 roku Rada Najwyższa Federacji Rosyjskiej zarządziła referendum w sprawie odwołania prezydenta Federacji, Borysa Jelcyna było oczywistym że przeprowadzenie takiego, dotyczącego obcego państwa głosowania na terenie Tatarstanu stanowiłoby pogwałcenie jego suwerenności. Z drugiej jednak strony nie przeprowadzając takiego głosowania odebrano by mieszkającym tu obywatelom Federacji Rosyjskiej należne im prawa, a takie obywatelstwo, zgodnie z Konstytucją RT, miał każdy mieszkaniec Tatarstanu. Władze Republiki uznały pierwszeństwo tych praw (jako praw człowieka) i referendum zorganizowały. Podobnie było z ogłoszonym wówczas referendum nad przyjęciem konstytucji Federacji Rosyjskiej. Przeprowadzono je także w Tatarstanie. Jednak w referendach tych wzięło udział mniej niż 25% uprawnionych (mimo iż 40% mieszkańców to etniczni Rosjanie), co czyniło je nieważnymi ([7]). Natomiast 12 grudnia 1993 nie zorganizowano przeprowadzanych wtedy wyborów do Zgromadzenia Federalnego FR. Zgodnie ze swoją konstytucją Tatarstan był z Federacją stowarzyszony ale nie był jej częścią.
          Długotrwałe, trudne negocjacje w sprawie podpisania zapowiadanej w Konstytucji umowy z Federacją Rosyjską odbywały się w cieniu dramatycznych wydarzeń w Czeczeni, w warunkach brutalnych nacisków politycznych i gospodarczych Moskwy, a także przy istnieniu silnej prorosyjskiej opozycji wewnętrznej. Analityk ukraińskiego Centrum Studiów Rosyjskich Markian Czuczuk twierdzi też [8], że Moskwa strasząc prezydenta Szejmijewa różnymi konsekwencjami karnymi jednocześnie obiecywała mu poważne preferencje dla jego rodzinnego klanu (podobne rozwiązanie zastosowano w Czeczeni, tyle że po znanych dramatycznych, dewastujących kraj próbach innych rozwiązań.). Według ukraińskiego analityka słowa dotrzymano, pod kontrolą rodziny Szejmijewa pozostawiono 70% potencjału ekonomicznego Tatarstanu.
          Ostatecznie 15 lutego 1994 zostało podpisane „Porozumienie o rozgraniczeniu jurysdykcji i wzajemnej delegacji uprawnień między organami państwowymi Federacji Rosyjskiej a organami państwowymi Republiki Tatarstan”. „Porozumienie” spotkało się z krytycznym przyjęciem zarówno w Moskwie jak i w Tatarstanie, jednak przede wszystkim w Tatarstanie. W Moskwie uznawano je za coś niedobrego ale tylko tymczasowego, za, jak mówiono ([7]), swoistą „polityczną karetkę pogotowia” przeciwdziałającą groźbie dezintegracji Federacji (pamiętajmy co się wówczas działo w Czeczeni). Uświadamiano sobie to i w Kazaniu, ale oczywiście oceniano zupełnie odmiennie. Postrzegano „Porozumienie” jako przerwanie drogi do suwerenności, utratę istniejących szans na wywalczenie dla kraju lepszej pozycji, szans na przyszły korzystny rozwój Tatarstanu. Umowę potępił zwołany na 19 lutego II Wszechtatarski Kurułtaj Ludowy [6].
          Jednak w „Porozumieniu” widziano także i lepsze strony. Jako najważniejszą z nich postrzegano ekonomiczną samodzielność Republiki w tym uznanie jej praw własnościowych do swojej gospodarki, a także możliwość prowadzenia aktywności zagranicznej. Niezwykle ważne było już samo to, że była to umowa dobrowolna, zawarta na drodze negocjacji. Prof. Tagirov oceniając „Porozumienie” pozytywnie tak uzasadnia swoją opinię [9]: Po pierwsze, jest to pierwsza umowa pomiędzy Rosją i Tatarstanem od czasu gdy wojska Iwana Groźnego zdobyły Kazań. Po drugie, ustanawia ono relacje traktatowe pomiędzy dwoma państwami. I po trzecie, jest ono nakierowane na przekształcenie Rosji w opartą o traktaty federację konstytucyjną.
          „Porozumienie” istotnie utorowało innym podmiotom Federacji Rosyjskiej drogę do zawierania podobnych umów. Do końca lat 1990. podpisano ich aż 46, ostatnią (co jest niepozbawione pewnego symbolizmu) była umowa pomiędzy Federacją Rosyjską i Moskwą z 16 czerwca 1998 [8].
          Te przekształcenia były bardzo pozytywnie odbierane zarówno w Rosji jak i zagranicą. W latach 1995, 1996 w Hadze odbywały się międzynarodowe spotkania, których tematem były doświadczenia Tatarstanu w rozwiązywaniu konfliktów, analizowano je na Uniwersytecie Harvarda, gdzie zastosowany tu koncyliacyjny sposób ich traktowania nazwano „modelem tatarskim”. Wagę i użyteczność wkładu Tatarstanu w budowanie demokratycznej federacji dostrzegały władze Rosji. Już z W. W. Putinem, który mówił o tym w czasie pobytu w Tatarstanie w roku 2000.
          Bezpośrednio po podpisaniu „Porozumienia”, 13 marca 1994 r. w Tatarstanie odbyły się wybory do Rady Federacji Rosyjskiej. Między innymi wybrano do niej prezydenta Szejmijewa, który stał się jednym z najbardziej wpływowych polityków Federacji. Dwa lata później, w roku 1996 został ponownie wybrany na prezydenta Tatarstanu (z wynikiem 97%, co daje się różnie komentować).
          Nowe czasy przyszły po roku 2000. Władze Federacji Rosyjskiej werbalnie i owszem nadal „doceniały” wkład Tatarstanu w budowę demokratycznego, federacyjnego państwa rosyjskiego, jednak opowiadały się teraz za zupełnie innym modelem państwa. Rozpoczęły „federalną rekonkwistę” [8], odchodzenie krok po kroku od systemu federacyjnego w stronę systemu unitarnego.
          W ramach tego procesu rozpoczęto aktywną walkę z prawami wywalczonymi sobie przez Tatarstan. 7 lutego 2000 Prokurator Generalny oprotestował Konstytucję RT, jako sprzeczną z Konstytucją Federacji Rosyjskiej. 24 maja jego zastępca na Nadwołżański Okręg Federalny złożył w sądzie powództwo z żądaniem wprowadzenia do Konstytucji zmian. Powołano bilateralną rosyjsko-tatarską komisję, która po trudnych i długotrwałych negocjacjach przygotowała projekt „O wniesieniu zmian i uzupełnień do Konstytucji Republiki Tatarstan”. Zaakceptowany przez Radę Państwa Republiki Tatarstan 19 kwietnia 2002 stał się on prawem.
          Powstała w ten sposób nowa wersja Konstytucji RT, znacząco zmieniająca sytuację prawną Republiki. I owszem nadal była ona „demokratycznym państwem prawnym” ale już nie „stowarzyszonym z Federacją Rosyjską na podstawie umowy” lecz będącym „podmiotem Federacji Rosyjskiej”. W ślad za tym poszła dalsza utrata wywalczonych w latach 1990. suwerennych uprawnień.
          Podstawowym narzędziem Moskwy w dalszych staraniach o cofanie uzyskanych przez Republikę osiągnięć na drodze „wybijania się na niepodległość” był Federalny Sąd Konstytucyjny. Według stanu na dzień 3 lutego 2005 zmienił on 99 przepisów prawnych Republiki na odpowiadające normom Federacji Rosyjskiej. Między innymi zabronił stosowania w języku tatarskim alfabetu łacińskiego. Konstytucja Tatarstanu w następnych latach zmieniona została jeszcze sześciokrotnie.
          Reagując na te działania tatarski obywatelski Milli Medżlis ogłosił w roku 2008 deklarację przypominającą i popierającą „Deklarację Suwerenności” z 1990 roku, powołał Rząd Tatarstanu na Uchodźstwie i wezwał ONZ i wszystkie państwa do uznania niepodległości Tatarstanu. Dokument został zignorowany tak przez ONZ jak i przez Federację Rosyjską [10].
          Zawierane w latach 1990. porozumienia „o rozgraniczeniu jurysdykcji i wzajemnej delegacji uprawnień” obowiązywały tylko czasowo, po upływie ich ważności miano je renegocjować. Jednak władzom Federacji nie była już potrzebna żadna „polityczna karetka pogotowia” więc Moskwa nie odnawiała tych układów, po prostu przezestały obowiązywać. Dla Republiki Tatarstan zrobiono wyjątek, ale jedynie do roku 2017, w którym to roku władze Federacji Rosyjskiej nie widziały już potrzeby negocjowania z Tatarami. Potraktowały Tatarstan nie jako suwerenne państwo, jak go określa art. 1.1 Konstytucji RT, ale jako jedną z podległych im części składowych Rosji, jeden z jej podmiotów, o czym Konstytucja też mówi.
          Upadły w ten sposób wszystkie trzy argumenty którymi prof. Tagirov uzasadniał swoją pozytywną ocenę rosyjsko-tatarskiego „Porozumienia”. Wydaje się że właśnie ten rok, rok 2017 trzeba postrzegać jako ostateczne załamanie się (skądinąd niezbyt konsekwentnych) starań Republiki Tatarstan o „wybicie się na niepodległość”. Moskwa brutalnie pokazała Tatarom gdzie jest ich miejsce.
          Pytanie, czy tak już zostanie?

Tadeusz St. Piotrowski                    

Literatura

        1. Белая книга Татарстана. Путь к суверенитету. (Сборник официальных документов). 1990-1995. “ПАНОРАМА-ФОРУМ”, 1996, № 5 (8) - Специальный выпуск
        2. The history of the Tatars since ancient times, in seven volumes. Tom 7. Tatars and Tatarstan in the 20th – Beginning of the 21st Centuries. Kazan 2017 (jest to tłumaczenie z rosyjskojęzycznego oryginału)
        3. Tagirov, I.: The status of Tatarstan under the new political conditions. (w [2], str. 527)
        4. Шишкин, М.: Как перестать бояться Хəтер көне и удревнить историю русских в Татарстане. https://www.idelreal.org/a/30884450.html [dostęp: 1.08.2021]
        5. Tagirov, I.: Preparation for a Referendum and the Decision Made by the Republic’s People. (w [2], str. 551)
        6. Политическое развитие республики. сайт столицы РТ Моя Казань,. https://kazan.ws/cgi-bin/republic/print.pl?action=sub&id_sub=106&id_razdel=436&wh=razd [dostęp: 1.08.2021]
        7. Tagirov, I.: The Referendum Results and their Formalisation in Legislation. (w [2], str. 560)
        8. Chuchuk, M.: Tatarstan in the Federal System of Russia, Support or a Time Bomb? Centre for Russian Studies. http://r-studies.org/news_details.php?news_id=40966&lang=eng&interface_lang=eng [dostęp: 1.08.2021]
        9. Tagirov, I.: The historical significance of the 1994 Treaty. (w [2], str. 588)
      10. День Конституции Татарстана: Что мы потеряли за 24 года. Idel.Реалии. https://www.idelreal.org/a/28099022.html [dostęp: 1.08.2021]
      11. Socher, J.: Russia and the Right to Self-Determination in the Post-Soviet Space. Oxford University Press. 2019.

Daty ważne dla suwerenności Tatarstanu:

        30 sierpnia 1990 - Deklaracja Suwerenności Republiki Tatarstan;
        12 lipca 1991 - wybory Prezydenta Republiki Tatarstan;
        24 października 1991 - Akt Narodowej Niepodległości;
        29 listopada 1991- przyjęcie flagi Republiki Tatarstan;
        22 stycznia 1992 - umowa gospodarcza pomiędzy rządami RT i FR;
          7 lutego 1992 - przyjęcie pieczęci państwowej Republiki Tatarstan;
        21 marca 1992 - referendum o statusie Republiki Tatarstan;
        31 marca 1992 - Tatarstan nie podpisuje Traktatu Federalnego FR;
          6 listopada 1992 - przyjęcie Konstytucji Republiki Tatarstan;
        30 listopada 1992 - promulgowanie Konstytucji Republiki Tatarstan;
        27 sierpnia 1993 - przyjęcie hymnu Republiki Tatarstan;
        25 grudnia 1993 - bojkot wyborów do Zgromadzenia Federalnego FR;
        15 lutego 1994 - Traktat pomiędzy RT i FR;
        13 marca 1994 - udział w wyborach do Zgromadzenia Federalnego FR;
        24 marca 1996 - kolejne wybory Prezydenta Republiki Tatarstan;
        19 kwietnia 2002 - wymuszona przez Moskwę zmiana Konstytucji RT;
        24 lipca 2007 - nowy Traktat pomiędzy RT i FR;
             rok 2017 - odmowa Moskwy negocjacji z Tatarstanem


Artykuł został opublikowany w "Przeglądzie Tatarskim", nr 4 (52)/2021, str. 17.", pod tytułem "Tatarstanu próby niepodległości" (mój tytuł wydał się wydawcy zbyt długi).



do strony głównej
do naszych stron tatarskich

Ostatnia zmiana tej strony: listopad 2021 r.