Władysław Henryk Piotrowski
Piotrowscy ze Strachociny w Ziemii Sanockiej
5. Trudne lata
Opis czasów |
Wołacze-Piotrowscy |
Berbecie-Piotrowscy |
Piotrowscy „spod Stawiska”
Giyry-Piotrowscy |
Rodzina Piotrowskich „z Kowalówki” |
Kondy-Piotrowscy
Piotrowscy „spod Mogiły” |
Błaszczychy-Piotrowscy |
Frynie-Piotrowscy
„Błażejowscy”-Piotrowscy |
„Kozłowscy”-Piotrowscy |
Szumy-Piotrowscy
Najstarszy syn Antoniego Frynia-Piotrowskiego, Jan (ur. 15.10.1866r.), ożenił się dość późno, w wieku 29 lat, ze strachocką rodaczką, młodziutką Julianną Michalską (ur. 30.06.1880r.), córką Mateusza i Marianny Radwańskiej. W momencie ślubu Julianna miała niespełna 16 lat.
Ród Michalskich, z którego pochodziła Julianna, pojawił się w Strachocinie stosunkowo późno. Pierwszym Michalskim we wsi był dziadek Julianny, Michał Michalski, żonaty z Apolonią. Jego syn Mateusz, ojciec Julianny, ożenił się z Marianną Radwańską (ur. 5.04.1852r., zm. 26.12.1918r.), córką Pawła i Wiktorii Buczek. Julianna miała trzech starszych braci, Jakuba, Pawła i Ludwika, którzy byli przodkami wszystkich Michalskich żyjących w Strachocinie w połowie XX wieku. Matka Julianny, Marianna, pochodziła z tej gałęzi rodu Radwańskich, której początek dał Kazimierz Radwański, pradziadek Marianny, żyjący w drugiej połowie XVIII wieku, żonaty z Marianną Adamiak, córką Stefana i Agnieszki Błażejowskiej (ich ślub odbył się 1 marca 1772r.). Dziadek Marianny, Wojciech Radwański (ur. ok. 1782r.), ożenił się z Anną Maślaną, córką Wojciecha, pochodzącą prawdopodobnie z sąsiednich Kostarowiec. Ojciec Marianny, Paweł Radwański (właściwie Piotr Paweł, ur. 29.06.1819r., zm. 30.03.1891r.), był jednym z 8 dzieci Wojciecha, starszym z dwu synów. Ożenił się z Wiktorią Buczek (ur. 8.12.1823r., zm. 3.10.1892r), córką Tomasza Aleksandra Buczkowskiego-Buczka i Agnieszki Cecuła. Tomasz Aleksander (ur. 12.12.1789r.) był wnukiem Wojciecha Buczkowskiego i Zofii, synem Jana Buczkowskiego-Buczka i Pelagii. Jego matką chrzestną była Wiktoria Giebułtowska, co świadczy o wysokiej randze Buczkowskich w społeczności Strachociny. Agnieszka Cecuła (ur. 28.04.1794r.), była córką Piotra Cecuły (ur. 29.06.1756r., syn Kazimierza i Katarzyny) i Marianny Woytowicz-Daszyk.(ur. 26.03.1756r., córka Jana i Katarzyny).
Jan i Julianna zamieszkali po ślubie w domu rodzinnym Jana, domu Fryniów-Piotrowskich i włączyli się do pracy w rodzinnym gospodarstwie. Wkrótce przyszła na świat pierwsza córka, Marianna (ur. 17.12.1896r.), a po czterech latach pierwszy syn Paweł (ur. 22.03.1900r.). W sumie Jan i Julianna doczekali się 8 dzieci, oprócz Marianny i Pawła byli to: Stanisław, Józef (ur. 5.11.1902r.), Władysław (ur. 17.05.1906r.), Helena, Cecylia (ur. 17.05.1911r.) i Andrzej Ludwik (ur. 26.01.1915r.).
Jan do końca życia mieszkał w starym domu rodzinnym Fryniów, domu nr 43. Z biegiem czasu odziedziczył część ojcowskiego gospodarstwa przypadającą mu w podziale. Było to niewiele, zaledwie ok. 2 ha, tak więc Jan musiał imać się różnych zajęć dodatkowych aby utrzymać rodzinę. Był z zawodu kołodziejem, ale zajmował się głównie ciesielką, robił także drewniane wozy, różne drewniane sprzęty gospodarcze, a także uprząż końską. Nie zachowały się daty śmierci Jana i Julianny, nie wiadomo nawet czy umarli w Strachocinie czy wyjechali na starość z rodzinnej wsi.
Młodszy syn Antoniego Frynia, Stanisław (ur. 2.05.1869r. – wg „Księgi Metrykalnej”, na nagrobku z niewiadomych przyczyn widnieje data 7.05.1869), jako młody chłopak wyprawił się z innymi rodakami do Ameryki. O jego podróży i pobycie za oceanem przechowało się w rodzinie stosunkowo dużo informacji. Na drogę zabrał jedynie 4 dolary, co nawet przy ówczesnej wartości dolara było okropnie mało. Podróż na statku odbył jako członek załogi, odpracowując koszty przejazdu. W Ameryce dołączył do licznego grona Strachoczan i podjął pracę. Nie miał konkretnych planów na przyszłość, wahał się czy pozostać na obczyźnie czy wracać w rodzinne strony.
W środowisku Strachoczan poznał swoją przyszłą żonę, młodziutką Mariannę Galant, która przyjechała do Ameryki jako 16-letnia dziewczyna. Początkowo Stanisław zatrudnił ją do prowadzenia domu, gotowania, sprzątania, prania, itd. Sam ciężko pracował, nie miał czasu i sił na wykonywanie prac domowych. Z biegiem czasu, gdy Stanisław bliżej poznał Mariannę, zaproponował jej małżeństwo. Ślub odbył się w Ameryce, świadkami na ślubie byli koledzy Stanisława z pracy, także Strachoczanie. Marianna Galant (ur. 31.08.1884r.) była córką Michała i Katarzyny z Mieleckich.
Nie wiadomo dlaczego Stanisław tak długo nie żenił się, w grę wchodziły zapewne różne przyczyny, ale najważniejsza była chyba sprawa majątku, do ojcowskiego gospodarstwa, niezbyt przecież dużego, kandydowało czterech synów, poza Stanisławem starszy brat Jan i młodsi bracia, Józef i Wojciech. Trudno było znaleźć kandydatkę na żonę odpowiadającą ambicjom Piotrowskich-Fryniów, chętną do wyjścia za mąż za potencjalnego hołysza. Bracia Stanisława także mieli te same problemy z ożenkiem. Marianna była aż o 15 lat młodsza od Stanisława. Pochodziła z rodu Galantów, rodu który od dziesięcioleci rywalizował z Piotrowskimi o drugą pozycję (po Radwańskich) we wsi. O pochodzeniu Galantów wspomniano już wielokrotnie wcześniej, Piotrowscy od dawna chętnie wchodzili w związki małżeńskie z Galantami.
Najstarszym znanym przodkiem Marianny był Józef Galant, który jako wdowiec ożenił się 5.02.1762 roku z Katarzyną Cecułą.
Józef i Katarzyna mieli 3 dzieci, Antoniego (ur. 4.06.1764r.), Agnieszkę (ur. 23.10.1766r.) i Zofię (ur. 11.03.1770r.). Z Agnieszką ożenił się Ignacy Piotrowski, syn Kazimierza, wnuk Stefana. Józef posiadał gospodarstwo położone na prawym brzegu Potoku Różowego, na północ od posiadłości Błażejowskich, jego dom nosił później numer 35. Katarzyna była siostrą Jana Cecuły „z Kowalówki”, ciotką Anny, żony Szymona Piotrowskiego „z Kowalówki”. Pradziadek Marianny, syn Józefa, Antoni, ożenił się z Konstancją Julią Radwańską, córką Kazimierza Radwańskiego i Marianny z Adamskich-Adamiaków (córka Stefana i Agnieszki). Ślub Kazimierza z Marianną odbył się 1.03.1772r., Konstancja była ich najstarsza córką, urodziła się 18.02.1773r. Małżeństwo Antoniego z przedstawicielką rodu Radwańskich świadczyło o wysokiej pozycji Galantów w strachockiej hierarchii. Antoni i Konstancja mieli 9 dzieci, 7 synów i 2 córki. Dziadek Marianny, Wawrzyniec, był czwartym z kolei synem, urodził się 21.07.1803r. Wawrzyniec ożenił się z Franciszką Agnieszką Romerowicz, córką Sebastiana Romerowicza juniora i Magdaleny Sitek. Franciszka Agnieszka (w życiu dorosłym używała imienia Agnieszka) urodziła się 2.03.1806r. Jej dziadkiem był Sebastian Romerowicz (Rymarowicz) senior, żonaty z Barbarą Antoszyk-Woźniak, córką Jana i Marianny. Ród Romerowiczów (Rymarowiczów) przedstawiono już wcześniej, Sebastian mieszkał w górnej części wsi, w domu nr 13. Sebastian junior Romerowicz, ojciec Franciszki Agnieszki, urodził się 10.01.1766r. Ożenił się z Magdaleną Sitek, córką Jana i Anny Szmyt, ur. 21.07.1776r.
Wawrzyniec i Agnieszka Galantowie nie zamieszkali w domu rodzinnym Galantów (nr 35) lecz w domu nr 2. Jak już wspomniano wcześniej, sprawa z domem nr 2 nie jest do końca jasna. Prawdopodobnie stał on w najbliższym otoczeniu dworu i służył jako mieszkanie „służbowe” dla osoby pełniącej jakąś funkcję we dworze. Wskazuje na to ogromna „rotacja” mieszkańców tego domu, na przestrzeni stu lat (1780-1880) mieszkali tam Mormolowie, Cecuły, Kuźniarscy, Błaszczaki, Chylińscy, Pielechy, Woźniaki, wreszcie Wawrzyniec Galant i jego syn Ludwik. Pełnienie funkcji we dworze nie oznacza, że Wawrzyniec był ubogim sługą. W „Księdze Metrykalnej” konsekwentnie określany jest jako kmieć (cmeto), tzn. należący do bogatszych gospodarzy. Wawrzyniec i Agnieszka mieli 6 dzieci, 4 synów i dwie córki. Wawrzyniec zmarł 20.01.1855r., Agnieszka przeżyła męża o 9 lat, zmarła 29.03.1864r.
Najmłodszy syn Wawrzyńca, Michał Galant, ojciec Marianny, urodził się 8.09.1847r. Ożenił się z Marianną Radwańską, córką Jana i Anny Berbeć (córka Michała Berbecia-Szczepańskiego) i zamieszkał w domu teściów (dom nr 96). W małżeństwie z Marianną Michał miał trójkę dzieci, synów Andrzeja i Kazimierza, i córkę Wiktorię. Z córką Andrzeja Galanta, Marianną, ożenił się po latach Michał Giyr-Piotrowski. Po śmierci Marianny (ok. 1882r.) Michał ożenił się z Katarzyną Mielecką, córką Pawła Mieleckiego i Elżbiety Radwańskiej. Zarówno pierwsze małżeństwo Michała, jak i drugie, świadczy o jego wysokiej pozycji we wsi.
Mieleccy to stary, choć nieliczny, ród strachocki, cieszący się dużym uznaniem we wsi. Przedstawiono go już wcześniej przy innych okazjach. Najstarszym znanym przodkiem Katarzyny był Wawrzyniec Mielecki, pradziadek. Posiadłość Mieleckich położona była na lewym brzegu Potoku Różowego, naprzeciwko posiadłości Błażejowskich, ich dom nosił numer 39. Wawrzyniec żonaty był z Anną, miał 6 dzieci, 5 synów i córkę. Najmłodszym synem był Jan, dziadek Katarzyny, urodzony 14.08.1791r. Jan ożenił się z Agnieszką Woytowicz, urodzoną 3.01.1809r., córką Kazimierza Józefa Woytowicza i Marianny Cecuła. Kazimierz Józef urodził się 28.02.1766r., był synem Józefa i Agnieszki. Marianna Cecuła (ur. ok. 1780r.) była córką Szymona i Katarzyny. Jan i Agnieszka Mieleccy zamieszkali w domu Woytowiczów (nr 5), w „górze” wsi. Mieli 6 dzieci, 2 synów i 4 córki. Starszy syn Paweł, ojciec Katarzyny, urodził się 8.01.1831r. Ożenił się z Elżbietą Radwańską (ur. 3.07.1833r., zm. 9.04.1891r.), córką Józefa Radwańskiego „z Górki” i Marianny Sitek. Radwańscy „z Górki” to pierwsza rodzina we wsi, wielokrotnie wspominana już wcześniej. Ślub z panną „z Górki” świadczy o pozycji Pawła wśród rówieśników. Rodowód Elżbiety podano poniżej, razem z rodowodem Pawła. Paweł i Elżbieta Mieleccy mieli trójkę dzieci, dwie córki i syna. Starsza córka, Katarzyna, żona Michała Galanta, urodziła się 8.11.1856r.
Michał Galant z drugą żoną pozostał na dziedzictwie Radwańskich (dom nr 96), miał z nią dwie córki, Mariannę (ur. 31.08.1884r.), żonę Stanisława, i Paulinę (ur. 29.06.1897r.). Michał Galant zmarł 22.12.1900r., jego druga żona, Katarzyna z Mieleckich, zmarła 9 lat później, 22.07.1909r.
Po ślubie Stanisław i Marianna Frynie-Piotrowscy pozostawali dalej w Ameryce. Dopiero gdy Marianna była w ciąży, postanowili wracać do Strachociny, „aby ich dziecko nie urodziło się na obczyźnie”. Najpierw wróciła Marianna, Stanisław pozostał jeszcze jakiś czas aby dodatkowo zarobić trochę pieniędzy na dom w Strachocinie. Po powrocie początkowo zamieszkali w domu rodzinnym Marianny (dom nr 96). Teść Michał już nie żył, na gospodarstwie Galantów gospodarzył przyrodni brat Marianny, Andrzej Galant. Marianna i Stanisław otrzymali w podziale samodzielne, niewielkie gospodarstwo. Ogromna ciasnota w domu zmusiła Stanisława do szybkiej budowy własnego domu na rodzinnej działce za pieniądze przywiezione z Ameryki.
Stało się to ok. 1912 roku, pierwsze dzieci Stanisława, Władysław (ur. 22.08.1908r.) i Katarzyna (ur. 5.05.1911r.) urodziły się jeszcze w starym domu Galantów, następne dzieci, Jan (ur. 2.01.1913r.), Teofila Aniela (ur. 28.02.1917r.), Paulina (ur. 26.12.1919r.), Franciszek Piotr (ur. 9.04.1921r.) i Cecylia (ur. 4.05.1924r.), urodziły się już w nowym domu Piotrowskich (dom nr 203).
Stanisław wziął udział w I wojnie światowej. Jako starszy, 45-letni żołnierz, pochodzący ze wsi, służył w taborach piechoty jako woźnica (transport konny, tzw. „forszpany”). Brał udział w walkach na froncie serbskim. Po latach wspominał swoją służbę, jazdę w wysokich górach, wąskimi drogami, nad ogromnymi przepaściami, w które staczało się wiele z tych wojskowych wozów. Stanisław chętnie opowiadał o swoich wojennych przygodach. Zachowała się w pamięci rodzinnej anegdota związana z udziałem Stanisława w wojnie. Otóż żołnierze na froncie dostawali kostki „galaretki” (wielkości podwójnej kostki cukru). Było to wino (?), kostkę należało rozpuścić w 2 l wody i otrzymywało się 2 l dobrego wina. Stanisław pewnego razu zjadł tę „galaretkę” na „sucho”, bez wody. Skutek był taki, że większość dnia spędził na „forszpanie” pijany jak bela, nie wiedząc o boży świecie. Z wojny Stanisław wrócił szczęśliwie, cało i zdrowo.
Jak powiedziano, gospodarstwo Stanisława było niewielkie, ledwo wystarczało na wyżywienie dla rodziny. „Amerykańskich” pieniędzy nie starczyło na długo (większość poszła na budowę domu), tak więc Stanisław musiał szukać innych zajęć poza gospodarstwem żeby zarobić na pozostałe wydatki. Podobnie jak starszy brat Jan zajmował się rzemiosłem. Dzięki oszczędnej gospodarce udawało mu się jakoś utrzymywać rodzinę, ale życie jej było bardzo skromne. Liczył się każdy grosz, na jakiekolwiek ekstrawagancje, np. na posyłanie dzieci do dalszej nauki po szkole podstawowej, nie było mowy. Właściwie całe życie Stanisław i Marianna borykali się z problemami finansowymi. Stanisław zmarł 2.04.1945r. i został pochowany na miejscowym cmentarzu, Marianna przeżyła męża aż o 22 lata (była zdecydowanie młodsza od niego), zmarła 21.04.1967r., została pochowana obok Stanisława, ich nagrobki zachowały się do dzisiaj na strachockim cmentarzu, położone są w starszej jego części, obok wejścia głównego.
Trzeci syn Antoniego Frynia-Piotrowskiego, Józef (ur. 9.03.1872r.), ożenił się także bardzo późno, bo dopiero w wieku 37 lat, z Katarzyną Piotrowską (ur. 3.01.1886r.), daleką kuzynką i sąsiadką, córką Józefa Kozłowskiego-Piotrowskiego, i Marianny Kiszka, 24-letnią panienką. Przyczyną późnego ożenku Józefa był jego „wypad” w młodości do Ameryki, gdzie Józef przebywał kilka lat. Po przyjrzeniu się bliżej życiu na emigracji i zarobieniu trochę pieniędzy powrócił on jednak do kraju. Po ślubie zamieszkał z żoną w domu Fryniów (nr 43), razem z rodzinami braci, Jana i Wojciecha. W małżeństwie z Katarzyną doczekał się tylko jednej córki, Zofii (ur. 14.05.1910r.), zmarł dość wcześnie, w wieku 47 lat. Koledzy przezywali Józefa „Sejem”, zapewne od angielskiego słowa „say” (mówić), którego nadużywał w znaczeniu amerykańskim „słuchajcie” lub „no, wiesz”. Przezwisko Józefa przeszło później na córkę Zofię i jej rodzinę, zwaną powszechnie „Sejami”. Katarzyna po śmierci Józefa wyszła powtórnie za mąż, za Wojciecha Adamiaka (ur. 24.07.1885r.), syna Jakuba Adamiaka i Józefy Szymańskiej. Wojciech wprowadził się do domu Fryniów-Piotrowskich, z nim Katarzyna doczekała się jeszcze dwóch córek, Bronisławy Anieli (ur. 8.01.1821r.) i Magdaleny (ur. 2.05.1924r.).
Kolejny syn Antoniego Frynia-Piotrowskiego, Wojciech (ur. 4.02.1875r.), wzorem starszych braci, ożenił się także bardzo późno, jako 36-letni kawaler. W młodości prawdopodobnie także jakiś czas był za oceanem, ale to nie jest pewne.
Jego żoną została Magdalena Kwolek (ur. 6.06.1889r.), córka Tomasza Kwolka i Agnieszki z Kuczmów.
Ród Kwolków przedstawiono już wcześniej, przy okazji ślubu starszej siostry Magdaleny, Wiktorii, z Antonim Berbeciem-Piotrowskim. Kwolkowie to w XIX wieku jeden z liczniejszych rodów strachockich kmieci. Najstarszym znanym przodkiem Magdaleny był Andrzej Kwolek, żonaty z Agnieszką Lisowską (ślub odbył się 30.07.1762r.). Mieszkał w środkowej części wsi, na lewym brzegu Potoku Różowego, naprzeciwko „Kowalówki” (dom ten nosił później numer 38). Miał czwórkę dzieci, Katarzynę (ur. 10.11.1765r.), Sebastiana (ur. 5.01.1767r.), Mateusza (ur. 25.08.1770r.) i Pawła (ur. 10.01.1773r.), pradziadka Magdaleny. Najmłodszy Paweł odziedziczył rodzinne gospodarstwo, żonaty był z Franciszką, córką Szymona Radwańskiego, miał 10 dzieci: Mariannę, Wiktorię, Pawła (ur. 21.01.1805r.)-juniora, dziadka Magdaleny, Marcina, Adama (jego syn Marcin ożenił się z siostra Antoniego, Magdaleną), Kazimierza, Fabiana, Teresę, Rozalię i Mikołaja. Paweł-junior ożenił się z Konstancją Galant (ur. 18.02.1814r., zm. 10.11.1878r.), córką Jana Galanta (ur. 19.06.1775r.) i Katarzyny Cecuły. Jan Galant był synem Jana Galanta i Zofii, Katarzyna Cecuła (ur. 26.01.1787r.) była córką Piotra Cecuły i Marianny Daszyk-Woytowicz. Starsza siostra Katarzyny, Franciszka, była żoną Michała Piotrowskiego, syna Szymona (z domu nr 44). Z kolei Konstancja Galant, żona Pawła Kwolka, była starszą siostrą Wiktorii, żony Wojciecha Piotrowskiego, syna wspomnianego powyżej Michała, ale z drugiego małżeństwa.
Paweł i Konstancja Kwolkowie mieli 6 dzieci, Andrzeja, Tomasza, ponownie Tomasza (ur. 28.12.1839r., zm. 3.05.1889r.), ojca Magdaleny, Wiktorię, Teresę i Helenę. Paweł odziedziczył całe gospodarstwo ojca, po nim gospodarzem domu nr 38 został Tomasz. Tomasz ożenił się w Pakoszówce, z Agnieszką Kuczma, córką Tomasza i Katarzyny, córki Walentego Koguta. Tomasz i Agnieszka mieli 6 dzieci, Katarzynę, Wiktorię, żonę Antoniego Berbecia-Piotrowskiego, Michała, Marcina i Magdalenę, żonę Wojciecha. Magdalena urodziła się już po śmierci ojca. Po śmierci Tomasza gospodarstwo Kwolków z domem nr 38 odziedziczył brat Magdaleny, Michał. W rękach jego potomków pozostawało ono do połowy XX wieku.
Po ślubie Wojciech i Magdalena zamieszkali w domu rodzinnym Wojciecha, razem z rodzinami jego starszych braci i włączyli się do pracy w rodzinnym gospodarstwie.
Szybko przychodziły na świat dzieci, Kazimierz Błażej (ur. 2.02.1912r.), Paulina (ur. 27.06.1914r.) i Stanisław (ur. 13.04.1917r.).
W starym domu Fryniów-Piotrowskich było ciasno niemiłosiernie, ale atmosfera była bardzo dobra. Szczególnie dobrze czuły się w takiej gromadzie dzieci. Życie w takiej gromadzie miało także duży walor wychowawczy, uczyło harmonijnego współżycia, tolerancji, odpowiedzialności za młodsze rodzeństwo. W latach 30-tych Wojciech przy pomocy rodziny pobudował dom dla swojej rodziny. Dom ten przetrwał do końca XX wieku, w ostatnim okresie niezamieszkały, służy jako magazyn i obórka.
Wojciech wziął udział w I wojnie światowej, na szczęście wrócił z niej żywy i zdrowy, co nie było tak częste wśród strachockich uczestników wojny. Po latach Wojciech opowiadał o swoich przygodach wojennych, otoczony młodymi i bardzo młodymi słuchaczami z całej okolicy. Słuchali go godzinami z wypiekami na twarzach, Wojciech miał wyjątkowy talent narracyjny, na ile przygody o których opowiadał były prawdziwe, pozostanie jego tajemnicą. Starsi słuchając go, czasem uśmiechali się dwuznacznie.
Oprócz wyżej bliżej przedstawionych synów Antoni miał jeszcze dwu, Michała i Feliksa. Michał prawdopodobnie zmarł jako małe dziecko, Feliks jako młody chłopak. Jak już wcześniej wspominano, „Księga Metrykalna” z tego okresu nie jest oryginalna, przy przepisywaniu opuszczono te dzieci, które zmarły w dzieciństwie i młodości.
* * *
Obydwie córki Antoniego Frynia-Piotrowskiego wyszły za mąż za strachockich rodaków, pochodzących ze znanych, szanowanych rodów. Starsza, Marianna (ur. ok. 1877r.), wyszła za mąż za Pawła Winnickiego, syna Jakuba Winnickiego.
Ród Winnickich, z którego pochodził Paweł, przedstawiano wielokrotnie wcześniej, przy okazjach małżeństw Piotrowskich z przedstawicielami tego rodu, z Winnickich pochodziła babka Marianny, Anna, żona Franciszka Frynia. Przez wieki był to jeden z najznakomitszych strachockich rodów, chociaż niezbyt liczny (może właśnie dlatego, nie uległ pauperyzacji w drodze podziałów majątkowych!). Jego tradycyjną siedzibą był dom nr 49 w dole wsi, na wschód od siedziby Cecułów (dom nr 48) i Piotrowskich (dom nr 47). Najstarszym znanym przodkiem Pawła był Jan Winnicki, żyjący w połowie XVIII wieku, żonaty z Marianną. Pradziadek Pawła, Józef Winnicki – senior (ur. 13.03.1767r.), był najstarszym synem Jana, jego dziedzicem i następcą. Żonaty był z Agnieszką Adamiak, córką Sebastiana Adamskiego-Adamiaka i Magdaleny Liwocz (Mogilanej). Dziadek Pawła, Józef Winnicki – junior (ur. 14.03.1799r.), był najstarszym synem Józefa i Magdaleny, także jego dziedzicem i następcą w domu nr 49. Józef miał pięcioro rodzeństwa, dwu braci, Jana i Wojciecha, i trzy siostry, Mariannę, Annę i Jadwigę. Właśnie z Anną ożenił się Franciszek Fryń-Piotrowski, dziadek Marianny. Najmłodszy z braci, Wojciech, dał początek znaczącej gałęzi rodu Winnickich, z której wywodzili się dwaj księża, Józef Winnicki Starszy, długoletni proboszcz polskiej parafii w Buffalo w USA, działacz polonijny, i Józef Winnicki Młodszy, syn Bernarda, długoletni proboszcz w Zagórzu koło Sanoka. Z córką Wojciecha, Katarzyną, był żonaty Szymon Szum-Piotrowski, a po jego śmierci Florian Giyr-Piotrowski. Józef-junior ożenił się z Marianną Dąbrowską (ur. 14.01.1804r.), córką Macieja Dąbrowskiego i Agnieszki Radwańskiej.
Dąbrowscy to kolejny znany i poważany ród we wsi. Maciej Dąbrowski (ur. ok. 1782r.) był synem Franciszka Dąbrowskiego i Marianny. Agnieszka Radwańska pochodziła z jednej z bogatszych rodzin „klanu” Radwańskich, była córką Mikołaja i Marianny Romerowicz. Józef-junior i Marianna Winniccy mieli dwóch synów i trzy córki. Ojciec Pawła, Jakub Winnicki (ur. 25.07.1839r., zm. 14.05.1901r.), został dziedzicem całego majątku Winnickich, jego młodszy brat Piotr zmarł w wieku niemowlęcym. Z trzech sióstr prawdopodobnie tylko Tekla dożyła wieku dojrzałego (wyszła za mąż za Marcina Chylińskiego), Brygida i Anastazja zmarły prawdopodobnie w dzieciństwie. Jakub ożenił się poza Strachociną, zapewne w Pakoszówce, z Marianną Zielonką, córką Jana Zielonki i Franciszki Kogut (córka Michała). Jakub i Marianna mieli 10 dzieci, 6 synów – Jana, Józefa, Pawła (ur. ok. 1877r., brak dokładnej daty jego urodzin), ponownie Jana (starszy zmarł jako małe dziecko), Kazimierza i Ignacego, oraz 4 córki – Katarzynę, Agnieszkę, Magdalenę, i Mariannę. Agnieszka i Magdalena zmarły jako małe dziewczynki. Rodowód Pawła Winnickiego przedstawiono poniżej.
Marianna i Paweł Winniccy po ślubie zamieszkali w domu rodzinnym Winnickich (dom nr 49). Marianna doczekała się w małżeństwie z Pawłem trójki dzieci, Grzegorza (ur. 24.01.1904r.), Magdaleny (ur. 8.09.1908r.) i Jana Alojzego (ur. 16.02.1920r.).
Grzegorz ożenił się Pauliną Cecułą (ur. 8.11.1913r.), córką Franciszka i Katarzyny Klimkowskiej, pobudował dom na rodzinnej działce i zamieszkał tam z rodziną. Miał trzy córki, Mariannę, Czesławę i Genowefę, i syna Tadeusza. Marianna wyszła za mąż za Piotra Karłowskiego (pochodził spoza Strachociny), Czesława za Jana Pisulę, syna Franciszki z Giyrów-Piotrowskich. Tadeusz ożenił się także poza wsią rodzinną, z Lidią Stanicką.
W rodzinnym domu Winnickich pozostał młodszy syn Marianny, Jan, który ożenił się z Zofią Galant (ur. 18.12.1927r.), córką Andrzeja Galanta i Salomei Buczek. Jan miał dwójkę dzieci, Mariana i Grażynę. Marian ożenił się z Emilią Pielech.
Grażyna wyszła za mąż za Mariana Szuma-Piotrowskiego, który wprowadził się do domu Winnickich. W ten sposób stara siedziba rodu Winnickich przeszła w ręce Piotrowskich.
Młodsza córka Antoniego Frynia-Piotrowskiego, Aniela (ur. 23.05.1883r.), wyszła za mąż za Henryka Radwańskiego (ur. 5.01.1879r.), syna Franciszka Radwańskiego i Marianny Cecuła.
Henryk pochodził z tej gałęzi znamienitego rodu Radwańskich, której początek dał Andrzej Radwański, żyjący w XVIII wieku, gospodarz w domu nr12 w górze wsi. Andrzej był żonaty z Agnieszką Woytowicz-Daszyk (24.1.1767r.), córką Józefa Woytowicza-Daszyka i Agnieszki Romerowicz. Andrzej miał 5 córek i dwóch synów. Dziadek Henryka, Jan Radwański (ur. 10.06.1804r.), był młodszym synem Andrzeja, ale starszy brat Michał zmarł w dzieciństwie, tak że Jan został następca Andrzeja na gospodarstwie rodzinnym. Starsza siostra Jana, Zofia, wyszła za mąż za Franciszka Jana Piotrowskiego, przodka Piotrowskich „spod Stawiska”. Jan ożenił się z Agnieszką Pączek (1.01.1819r., zm. 3.05.1883r.), córką Wojciecha Pączkiewicza-Pączka i Katarzyny Cecuła. Nazwisko rodowe Agnieszki zmieniało się dwukrotnie na przestrzeni trzech pokoleń. Jej pradziadek Wojciech, żonaty z Zofią, nosił nazwisko Pączkowski. Dziadek Agnieszki, Andrzej (ur. ok. 1752r.), był raz zapisywany w „Księdze Metrykalnej” jako Pączkowski, innym razem jako Pączkiewicz. Andrzej ożenił się Marianną Kwolek (ślub odbył się 26.10.1777r.). Ojciec Agnieszki, Wojciech Pączkiewicz-Pączek (ur. 8.04.1788r.), najstarszy syn Andrzeja, ożenił się z Katarzyną Cecułą (ur. 8.11.1795r.), córką Szymona Cecuły i Katarzyny Radwańskiej. Wojciech i Katarzyna mieli 8 dzieci, Agnieszka była z nich najstarsza. Przy zapisach urodzeń dzieci, Wojciech określany już jest jako Pączek a nie Pączkiewicz. Dodatkowo, nazwisko Pączkowski-Pączkiewicz-Pączek zapisywane było na przestrzeni czasu na różne sposoby, przez „ą”, „ę” lub „on”. W jednej z rodzin Pączkowskich (ale nie Agnieszki) przybrało nawet formę „Pęcak”.
Jan i Agnieszka Radwańscy mieli 5 dzieci, Franciszka (zmarł w wieku 2 lat), Mateusza, Monikę, Franciszka (ur. 22.10.1854r., zm. 13.09.1903r.), ojca Henryka, i Aleksandra. Franciszek ożenił się z Marianną Cecuła (ur. 6.03.1855r.), córką Szymona Cecuły i Franciszki Radwańskiej. Ojciec Marianny, Szymon Cecuła (ur. 16.10.1812r., zm. 19.12.1891r.), był synem Wojciecha Cecuły i Konstancji Lisowskiej (ur. 9.02.1787r., córka Kazimierza Lisowskiego i Anny Woytowicz-Daszyk). Wojciech to prawdopodobnie syn Szymona Cecuły i Katarzyny Radwańskiej, Franciszek Wojciech (ur. 1.04.1787r.), ale to nie jest całkowicie pewne. Jeżeli tak, to Franciszek i Marianna byli dość bliskimi kuzynami, mieli wspólnego pradziadka, Szymona Cecułę. Matka Marianny, Franciszka Radwańska (ur. 19.03.1830r., zm. 12.04.1877r.), była córką Józefa Radwańskiego (ur. 25.03.1787r., syn Kazimierza i Marianny, córki Stefana i Agnieszki Adamiaków) i Marianny Buczek (ur. 29.07.1791r.), córki Józefa Buczkowskiego-Buczka (ur. 03.1767r., syn Wojciecha Buczkowskiego i Zofii) i Katarzyny Galant (ur. 5.03.1772r., córka Jana i Zofii).
Franciszek i Marianna z Cecułów Radwańscy mieli 5 dzieci, Henryka, Michała, Anielę, Jakuba i Franciszkę. Henryk był z nich najstarszy.
Aniela i Henryk Radwańscy zamieszkali po ślubie w domu rodzinnym Henryka. Doczekali się 5 dzieci, samych synów, Stefana Franciszka, Piotra, Franciszka Jana, Jana Pawła i Marcina. Młodzi Radwańscy słynęli we wsi z postury fizycznej i braterskiej solidarności.
Najstarszy z braci, Stefan, ożenił się (27.02.1943r.) z Genowefą Romerowicz (ur. 18.03.1920r.), córką Piotra Romerowicza i Małgorzaty Lisowskiej. Młodszy brat, Piotr, ożenił się (10.07.1946r.) z Weroniką Cecułą (ur. 29.06.1923r.), córką Jana Cecuły i Heleny Radwańskiej „z Górki”.Piotr był znaną postacią we wsi, pracował przez wiele lat w „Samopomocy Chłopskiej” jako kierownik sklepu. Kolejny brat, Franciszek, ożenił się poza Strachociną, z Marią Jaklik. Jan Paweł ożenił się z Weroniką Mogilaną, córką Michała i Zofii Hyleńskiej, a najmłodszy Marcin ożenił się z Anielą Galant, córką Franciszka i Cecylii Adamiak.
Wszyscy Radwańscy doczekali się dzieci, niestety nie mamy o nich informacji, z wyjątkiem najstarszych. Córka Stefana, Teresa Małgorzata (ur. 1.06.1945r.) wyszła za mąż w Strachocinie za Jana Kluskę (ur. 18.12.1940r.), syna Józefa i Zofii Sitek. Najstarszy syn Piotra, Stanisław Kazimierz (ur. 1.01.1947r.), ożenił się z Jadwigą Machoń z Niebylca.
|
Powrót do witryny Stowarzyszenia Piotrowskich ze Strachociny" |