Juljan Talko-Hryncewicz,
prof. Uniw. Jagiell.

Muślimowie czyli tak zwani Tatarzy Litewscy
Nakładem Księgarni Geograficznej 'Orbis'
Kraków 1924

 

VII. Muślimowie jako Polacy

Za czasów Księstwa Warszawskiego Tatarzy otrzymali wszystkie prawa polityczne, bywali wybierani na posłów do Sejmu, co miało miejsce i za królestwa kongresowego. Ostatnim posłem sejmowym z Tatarów w królestwie kongresowem był Jakób Buczacki, dziedzic dóbr Małaszewicz i Lebiedziewa, wybrany w r. 1817. Pamiętał on dobrze dawną Rzeczpospolitą i za czasów Kościuszki miał lat 50. Był obrany sędzią pokoju powiatu Bielskiego. Umarł mając lat 90 w r. 1835. Poznał on wiele krajów obcych, w szczególności Turcję, i twierdził, że tamtejsi chrześcijanie dawnoby się zmuzułmanili, gdyby nie ucisk i prześladowanie rządu tureckiego. „Dla czegóż, zapytywali go Polacy, wy nasi muzułmańscy ziomkowie, niechcecie zespolić się z nami do reszty na łonie Chrystusowego kościoła, kiedy was, dla waszej wiary nieprześladowali ojcowie- nasi i my nie prześladujemy?” „Dla tego” - miał odpowiedzieć muzułmanin - „że tu zachodzą przeszkody, które trudniej niż opokę złamać i uprzątnąć. My, prawowierni, jesteśmy z głęboką czcią dla Chrystusa, którego i prorok nasz nazywa w Alkoranie posłańcem Boskim, pełnym nauki i światła; chętnie byśmy tedy przeszli na katolicyzm, gdyby nie wasze w każdym ze stanów moralne zepsucie i skażenie, które, jako sędzia pokoju i poseł na Sejm, miałem najlepszą sposobność poznać. Nie przypisuję to bynajmniej waszej Ewangelji, lecz wiem, że musiałoby się ono udzielić i nam, gdybyśmy naszej odstąpili, a na waszą wiarę przeszli”1).

Wnuk Jakóba Buczackiego, Jan Tarach Buczacki (zm. w r. 1857) był pierwszym tłumaczem koranu na język polski. Modlili się Muślimowie nasi od dawna z modlitewników, pisanych po polsku, lecz zgłoskami arabskiemi; takież książki miewali pisane po ukraińsku i białorusku. Wskazuje to, że od dawna było wśród nich wielu piśmiennych. Mułła tatarski Sobolewski wydał w Wilnie w r. 1830 wykład wiary mahometańskiej czyli islamskiej. Wyraził tam życzenie, ażeby koran był przetłumaczony na polski i żeby nabożeństwo odbywało się w języku, zrozumiałym dla modlących się, t. j. w polskim. Przytoczę tu słowa, powiedziane przez gorącego patrjotę polskiego tatara blisko sto lat temu „W ciągu wieków - pisze Sobolewski - doznawszy dobrodziejstw ziemi, a opieki prawa, smutno nam wspomnieć, że dotąd my i dzieci nasze chwalimy jednego Boga niezrozumiałym dla nas językiem, a nie korzystamy z tej mowy, którą już od tylu wieków ojcowie nasi z sobą rozmawiali, a która od naszych lat niemowlęcych tak nam jest przyjemną i drogą. Smutno nam, że nasze pisma, teksty i rozmaite nabożeństwa dotąd się dla nas ukrywają w języku, którego nie rozumiemy. Czas, ażebyśmy - ocknąwszy się z niewiadomości naszej, a razem przez wdzięczność dla ziemi, która nas żywiła - odtąd we właściwym nam języku i naszą ojczystą mową słowa stwórcy przez jego posłańca objawione wymawiali, a dzieciom naszym dali do przyjęcia mądrość pisma świętego.” Modlitwę, jaką odmawiali Tatarzy na obchodzie pogrzebowym za duszę Kościuszki w Mińsku w r. 1818, przytacza Muchliński2).

Małżeństwo Muślimów z chrześcijankami wywarło wpływ na całe pokolenia i temu przypisać należy, że zapomnieli prędko swego języka i zmuszeni zostali porozumiewać się z sobą po polsku, a przestali rozumieć słowa Alkoranu. Rękopisy owych koranów polskich, jak również i białoruskich, pisanych głoskami arabskiemi, przechowują się dotąd na Litwie.

Muślimowie litewscy wyróżniali się zawsze tolerancją religijną względem innych wyznań. W czasach dawnych, kiedy nie zżyli się jeszcze z miejscową ludnością i nie poczuli się krajowcami, nie słychać było o żadnym fanatyzmie religijnym, ani też o nielojalności względem państwa. Żyje w tradycji dotąd zamieszkały niegdyś w okolicach Wilna tatar, nazwiskiem Mustafa Jukubowski, prawowierny muzułmanin, który gorliwie wdrażał dogmaty Chrystusa ludowi chrześcijańskiemu i wskazywał im drogę do zbawienia3).


1) O Muślimach litewskich, z notat. i przekł. litewskiego tatara M. Tuhan-Baranowskiego, str. 58 - 59 oraz J. Bartoszewicz, Encyklop. powsz., T. XXV, str. 25 - 32.
2) Teka Wileńska, V, str. 129.
3) Kruman, 1. c., str. 64.

 

 
Do podrozdziału 'VI. Rozkwit i upadek osad tatarskich'
Do spisu treści
Do podrozdziału 'VIII. Różnorodność plemienna Muślimów'

 
Do witryny Stowarzyszenia Piotrowskich ze Strachociny
Powrót do witryny Stowarzyszenia Piotrowskich ze Strachociny"