IV ("kadłubowy") Zjazd Rodzinny Błaszczychów

IV Zjazd Rodzinny Błaszczychów powinien odbyć się w roku 2020.
Niestety rok 2020 był rokiem pandemii COVID-19, a jeszcze bardziej rokiem walki z pandemią COVID-19. Wszystko było nienormalne, organizowanie imprez gromadzących większą liczbę uczestników mocmo utrudnione zaś przyjazd amerykańskich Błaszczychów zupełnie wykluczony. Jednak, jak się wydaje, podstawowym czynnikiem utrudniającym organizację spotkania był brak oparcia w domu rodzinnym potomków Stanisława Piotrowskiego-Błaszczychy, który to dom dwa lata wcześniej ostatecznie poszedł w obce ręce.
Gdyby tam w roku 2020 zjechali gdańscy Błaszczychowie niewątpliwie doszłoby w sposób samorzutny do odbycia imprezy z udziałem większości mieszkających w Polsce potomków Jana Piotrowskiego. Z braku takiego oparcia spotkanie planowano urządzić w jakimś ośrodku turystycznym lub wypoczynkowym gdzieś w okolicach Strachociny. Rozmowy na ten temat, głównie za pośrednictwem aplikacji "What's up" w ramach grupy "Błaszczychy", toczyły się całą wiosnę i dobre pół lata roku 2020. Niestety nie doprowadziły do żadnych wiążących ustaleń. Ostatecznie powrócono do podjętej już w maju decyzji by, wzorem wielu innych imprez, w tym Mistrzostw Europy i Igrzysk Olimpijskich, przenieść IV Zjazd Błaszczychów na rok 2021.
Jednak Władysław Błaszczycha-Piotrowski, inicjator naszych zjazdów i twórca całego naszego ruch integrującego Piotrowskich ze Strachociny, zadecydował że jakiś choćby skromny zjazd musi koniecznie mieć miejsce już w tym roku. No i doprowadził do tego.
Okazją był przyjazd do Gdańska
Ani Dąbrowskiej z Kielc i Moniki Drak z Krakowa.

Ostatecznie ów "kadłubowy" IV Zjazd Błaczchychów odbył się w Gdańsku-Osowej 19 sierpnia 2020.
Udział wzięli w nim:

            Władysław z Teresą "Iną" Piotrowscy z Gdańska,
            Tadeusz z Elżbietą Piotrowscy z Gdańska,
            Przemek z Annną Piotrowscy z Gdańska, z córkami Weroniką i Joanną,
            Leszek i Katarzyna Piotrowscy z Gdańska, z córkami Barbarą i Hanną i z synem Stanisławem,
            Jarosław i Magdalena Piotrowscy z Warszawy, z synem Przemysławem,
            Ania Dąbrowska z Kielc,
            Monika Drak z Krakowa.


 

Przyjęcie zjazdowe odbyło się w ogrodzie domku Władysława i Przemysława w Gdańsku-Osowej. Także w "livingroomie" Władysława.
Na wspólnej fotografii pojawił się rodzinny sztandar z "tamgą" Piotrowskich.
W inaugurującym Zjazd przemówieniu Władysław podkreślając jego "kadłubowość" zapowiedział "regularny" IV Zjazd Błaszczychów w roku 2021.

Niestety ów "regularny" IV Zjazd, ten przesunięty (wzorem wielu innych imprez, w tym Mistrzostw Europy i Igrzysk Olimpijskich) na rok 2021, w ogóle się nie odbył.
Dobrze, że, dzięki stanowczości Władysława, doszło do zjazdu "kadłubowego" (a może źle? gdyby go nie było może nie uznalibyśmy sprawy "za odfajkowaną"?).

* * *

I Zjazd Rodzinny Błaszczychów odbył się w roku 1990, w setną rocznicę śmierci Błażeja Piotrowskiego protoplasty tego "klanu" strachockich Piotrowskich.
Ten pierwszy zjazd był skromny, chociaż wzięli w nim udział (z pewnym "poślizgiem", nie otrzymali w porę dokumentów upoważniających do przyjazdu z Ameryki do Polski) amerykańscy członkowie rodziny, z którymi właśnie w tamtym roku nawiązano po latach kontakt.
Znacznie bardziej "wypasiony" był II Zjazd Rodzinny Błaszczychów zorganizowany w roku 2000.
Na podwórzu gospodarstwa Stanisława Piotrowskiego ustawiono wtedy ogromny namiot. Połączony był on chroniącym przed deszczem i słońcem dachem ze stodołą, na klepisku której urządzono salę balową. Tańczono tam do późnej nocy. Odbyły się zawody sportowe z nagrodami dla dla zwycięzców i uczestników, palono ognisko. Znowu byli Amerykanie. Tym razem było ich więcej (czworo) i zdążyli na czas.
III Zjazd Błaszczychów znowu był bardzo skromny.


Jaki będzie V Zjazd Błaszczychów w roku 2030?
Aż strach pytać.

 
Do witryny Stowarzyszenia Piotrowskich ze Strachociny
Powrót do witryny Stowarzyszenia Piotrowskich ze Strachociny"