Szkołę Morską w Tczewie kończył razem z Karolem Olgierdem Borhardtem, który opowiada o nim wiele (i ciepło) w swojej książce "Krążownik spod Somosierry" (jako o "Pigłu"). Zamieszcza też reprodukcje szkiców i obrazów.
Anglicy pisali o nim: Michał Leszczyński nas, Anglików uczy jak malować morze i żaglowce i nazywali drugim Conradem.
Po II wojnie światowej zmieszkał na Jamajce, gdzie zmarł 21 grudnia 1972 r. Obecnie istnieje tam znane i licznie odwiedzane przez turystów muzeum jego prac marynistycznych.
Pod koniec lat 1970.tych, z inicjatywy Ministerstwa Kultury i Sztuki odbyła się wystawa jego prac sprowadzonych z Jamajki -
w Gdańsku, Warszawie i w Londynie, gdzie jest bardzo znany i uważany za wybitnego marynistę.
W Wikipedii istnieje obszerny artykuł: Michał Leszczyński.