Miron Babiak (1932 - 2013)
POŻEGNANIE

          28 września br. na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni odbył się pogrzeb MIRONA BABIAKA, kapitana żeglugi wielkiej, najbardziej znanego jako dowódca statku badawczego Morskiego Instytutu Badawczego „R/V Profesor Siedlecki”, sanoczanina z urodzenia. Żegnali Go m.in. przyjaciele, sanoczanie skupieni w Towarzystwie Przyjaciół Sanoka i Ziemi Sanockiej, oddział w Trójmieście.

        Miron Babiak urodził się 31 stycznia 1932 r. w Sanoku. Ukończył Szkołę Rybołówstwa Morskiego (od 1968 r. część Akademii Morskiej w Gdyni). Od 1951 r. pełnił funkcję pierwszego oficera na statkach należących do Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich DALMOR. W 1959 r. został kapitanem, a cztery lata później uzyskał tytuł kapitana żeglugi wielkiej. W 1968 r. ustanowił dzienny rekord połowów na statku „Gen. Rachimow” na morzach wokół Labradoru. W 1975 r. kpt. Miron Babiak objął dowództwo na polskim statku badawczym „R/V Profesor Siedlecki”.

        W dowód uznania wysokich kwalifikacji i wysokich umiejętności dowodzenia w czasie rejsów i wypraw naukowych prowadzonych w ekstremalnych warunkach, kpt. Miron Babiak był wielokrotnie odznaczany, a w 1977 r. został wybrany „Gdańszczaninem Roku”.


Sanoczanie na morzu; z lewej Miron Babiak, obok Jerzy Wosachło.
Zdjęcie z 1978 r. wykonane w Peru.

        W pamięci tych, którzy Go znali, na zawsze pozostanie prawdziwym przyjacielem i wspaniałym kolegą. Tak Go wspomina Krzysztof Szombara, inny sanoczanin w Trójmieście: – Był bardzo lubiany przez wszystkich. Jego opiekunem był Gabriel Groch, też sanoczanin, który utworzył Koło Sanoczan na Wybrzeżu, abyśmy się wzajemnie wspierali. Gabriel zainicjował akcję w Sanoku, gdzie m.in. Miron i Jurek (Wosachło) przyjeżdżali do Liceum Męskiego i namawiali uczniów do wyboru zawodu rybaka, jako że Dalmor był wtedy potęgą PRL-u, a jego dyrektorem był nie kto inny, a Gabriel Groch.

        Członkowie koła Towarzystwa Przyjaciół Sanoka i Ziemi Sanockiej w Trójmieście zjawili się na pogrzebie swego Kolegi. Jednym z uczestników był Jerzy Wosachło, który razem z Nim pływał na statku „R/V Profesor Siedlecki”. Nad mogiłą żegnał Go Krzysztof Szombara, prezes oddziału Towarzystwa. W prasie regionalnej ukazały się nekrologi m.in. od Dyrekcji i Pracowników Morskiego Instytutu Rybackiego i Państwowego Instytutu Badawczego. „Z głębokim żalem żegnamy wieloletniego kapitana statku badawczego „R/V Profesor Siedlecki”, doświadczonego rybaka i wspaniałego Kolegę. Cześć Jego pamięci”.

emes

Tygodnik Sanocki, 39 (1138) 4 października 2013r.


do strony głównej

Ostatnia zmiana tej strony: luty 2015 r.