W roku 2017 mija 40 lat od powstania naszego Koła. Z tej okazji publikujemy pewien, jak mniemamy dalece niekompletny zapis jego historii. Autor tego zapisu brał udział w pracach Koła nieomal od samego początku jednak na ogół pozostawał nieco na ich marginesie a niekiedy jego związek z Kołem był nader luźny. Stąd publikowaną tu swoją wersję historii Koła traktuje jako „zupełnie wstępną przymiarkę do tematu”, która ma zachęcić bardziej od niego aktywnych uczestników działalności Koła do uzupełnień i ewentualnej polemiki z tym co sam napisał.
Przy opracowywaniu historii Koła obok własnych wspomnień korzystał z materiałów znajdujących się w internetowej witrynie Koła, w tym z artykułów z Roczników Sanockich z 1995 i 2001, artykułu z Księgi pamiątkowej Gimnazjum w Sanoku z 1980 r. i artykułów z „Tygodnika Sanockiego”.
Historia trójmiejskiego Koła Towarzystwa Przyjaciół Sanoka i Ziemi Sanockiej ma już 40 lat. Koło jest jednym z trzech (obok Warszawy i Wrocławia) zamiejscowych kół Towarzystwa. Świadczy to zarówno o dużej liczebności Sanoczan na Wybrzeżu, jak i o ich żywotności, aktywności i dużym sentymencie do rodzinnych stron.
Sanoczanie na Wybrzeżu pojawili się już w okresie międzywojennym, przyjeżdżali tutaj powodowani przysłowiowym „zewem” morza, służbą dla „sprawy polskiej” w Wolnym Mieście Gdańsk, a także szansą na znalezienie pracy w szybko rozbudowującej się Gdyni. Po wojnie ilość ich szybko rosła wraz z rosnącą gospodarką morską. Wśród nich znajdowały się wybitne jednostki, m.in. inżynier Gabriel Groch, absolwent sanockiego gimnazjum (matura w 1927 r.), absolwent Politechniki Lwowskiej, znany menedżer przedsiębiorstw związanych z rybołówstwem morskim i żeglugą, pasjonat żeglarstwa morskiego, a także komandor Polskiej Marynarki Wojennej Zbigniew Koziarz, także absolwent sanockiego gimnazjum (matura w 1948 r.), inżynier hydrograf, absolwent Politechniki Warszawskiej, także zapalony żeglarz.
Właśnie ci dwaj wybitni „nadmorscy” Sanoczanie wpadli na pomysł, aby utworzyć na Wybrzeżu towarzyskie Koło Sanoczan. Miało to miejsce, zdaniem komandora Koziarza, w 1973 roku w Rotterdamie. Inż. Gabriel Groch i kmdr Zbigniew Koziarz byli członkami załóg dwóch polskich jachtów, które spotkały się w tym porcie. Przy spotkaniu załóg Gabriel przedstawił się, jako Lwowiak (przed wojną studiował we Lwowie). Na to Zbigniew odezwał się: „Jaki z Ciebie Lwowiak, mój ojciec przynosił w Sanoku listy do Twoich rodziców”. Oczywiście, zaraz była wielka radość, uściski, wspólny spacer po Rotterdamie, Kattendreku, wizyta przy „Człowieku z wydartym sercem” i wieży Euromast, a także dyskusje o „kolonii sanockiej” na Wybrzeżu. Po powrocie do Gdyni nastąpiły przymiarki do zorganizowania spotkań Sanoczan. Minęło ponad trzy lata dyskusji, spotkań w mniejszym gronie, uzgadnianie miejsca spotkań. Energicznie za sprawę zabrał się inżynier Groch, kiedy po latach niezwykle bogatej kariery zawodowej przeszedł wreszcie (w 1976 r.) na emeryturę i w końcu miał trochę więcej wolnego czasu. Był rok 1977, inż. Gabriel brał udział w Zjeździe Koleżeńskim z okazji 50-lecia swojej matury w Alma Mater Sanocensis. Korzystając z okazji pobytu w rodzinnym mieście spotkał się z Naczelnikiem miasta, który w rozmowie utwierdził go w zamiarze zorganizowania Koła jako koła zamiejscowego Towarzystwa Rozwoju i Upiększania Miasta Sanoka (TRUMS), poprzednika Towarzystwa Przyjaciół Sanoka i Ziemi Sanockiej.
Zasadniczą trudnością jednak na drodze założenia takiego koła stanowił brak uregulowań prawnych. TRUMS w Sanoku nie miał w statucie możliwości powoływania kół poza terenem Sanoka. Pionierzy Koła, inżynier G. Groch i komandor Z. Koziarz, wpadli na pomysł aby trójmiejskie koło to była zorganizowana grupa wybrzeżowych Sanoczan, powołana do niesienia pomocy młodym ludziom z Sanoka, którzy chcieliby przyjechać do Gdyni i rozpocząć pracę lub naukę w instytucjach i uczelniach związanych z morzem. Oczywiście, aby móc pomagać tym młodym ludziom trzeba się spotykać i taki charakter miały mieć spotkania tej grupy. Wiosną 1977 r. wydelegowany kol. Edmund Ziarkiewicz przeprowadził rozmowy z Dyrekcją PLO, która poparła ten projekt. Nie bez znaczenia był przy tym fakt, że od kilku lat w PLO pływał statek m/s „Sanok”. W maju 1977 r. rozmowy w Dowództwie Marynarki Wojennej przeprowadził w tej sprawie komandor Z. Koziarz. W ich wyniku Z-ca Dowódcy Mar. Woj. d/s liniowych, gen. bryg. Henryk Rzepkowski, wyraził zgodę na taką pomoc dla młodzieży pragnącej związać się z Marynarką Wojenną i na spotkania sanockich rodaków w tej sprawie.
W dniu 27 maja 1977 w kawiarni „Paloma” w Gdyni przy Skwerze Kościuszki spotkali się: inż. G. Groch, kmdr Z. Koziarz i kol. E Ziarkiewicz. Każdy z nich przedstawił co załatwił i uzgodnił, i postanowili przystąpić do finalizacji sprawy. Kmdr Z. Koziarz i inż. G. Groch udali się do PLO, do Naczelnika Wydziału Ogólnego pana Henryka Sikorskiego, który po zapoznaniu się ze sprawą dał polecenie kierownikowi „Inter Clubu” w Gdyni (kawiarni przy ul. 10 Lutego, zamkniętej dla szerszej publiczności, podlegającej PLO, a właściwie Związkowi Zawodowemu Marynarzy i Portowców), aby umożliwił Kołu Sanoczan, reprezentowanemu przez inż. Gabriela Grocha i kmdr Zbigniewa Koziarza, spotykanie się w każdy pierwszy czwartek miesiąca o godz. 18.00, lub w razie potrzeby częściej, po uprzednim zgłoszeniu. Warto wspomnieć, że taką częstotliwość i dzień spotkań ustalono wcześniej, na jednym z nieformalnych spotkaniu małej grupki Sanoczan z inż. G. Grochem w Klubie Międzynarodowej Książki i Prasy w Gdyni przy ul. Świętojańskiej. To spotkanie właściwie można uznać za organizacyjne, ale było to spotkanie jeszcze nieformalne. Zresztą takich spotkań, w mniejszym lub większym gronie, w różnych miejscach w Gdyni, było wcześniej kilka.
W tym samym czasie trwały rozmowy z Urzędem Miejskim w Sanoku i TRiUMS. W ich wyniku, mimo braku odpowiedniego zapisu w statucie Towarzystwa, Koło Sanoczan na Wybrzeżu zostało przekształcone w zamiejscowe trójmiejskie Koło TRiUMS z siedzibą w Gdyni. Do załatwienia pozostały jeszcze sprawy administracyjne na miejscu w Gdyni. Zgodnie z obowiązującym w PRL prawem, tego typu zgromadzenia wymagały uzyskania zgody odpowiednich władz. Komandor Z. Koziarz udał się do Wydziału Spraw Wewnętrznych Urzędu Miasta w Gdyni i przedstawił inicjatywę powołania Koła, powołując się przy tym na wszelkie niezbędne uzgodnienia z Dyrekcją PLO, Dowództwem Marynarki Wojennej i władzami miasta i Towarzystwa w Sanoku. Po telefonicznym sprawdzeniu przedstawionych uzgodnień uzyskał zezwolenie na spotykanie się. Wydział Spraw Wewnętrznych UM spisał jego dane, adres, telefony kontaktowe i uczynił go odpowiedzialnym za przebieg i prawidłowość tych spotkań, w tym ich tematykę - miała dotyczyć tylko wyłącznie spraw wyszczególnionych w zezwoleniu.
Pierwsze spotkanie Koła Sanoczan w „Inter Clubie” w Gdyni odbyło się w pierwszy czwartek września 1977 r. Komandor Zbigniew Koziarz, jeden z założycieli Koła (obok inż. Gabriela Grocha i Edmunda Ziarkiewicza) uważa jednak, że za historyczny początek działalności Koła należy uznać dzień 27 maja 1977 r., dzień zakończenia podstawowych uzgodnień z odpowiednimi władzami.
Pierwszym Prezesem Koła został inż. G. Groch, jego Zastępcą kmdr Z. Koziarz, a Sekretarzem i Skarbnikiem kol. Bogusław Michalski. Nie zachowała się lista członków Koła z 1977 roku. Prawdopodobnie było ich ponad 40-tu, płacących składki członkowskie. Były wśród nich osoby w różnym wieku i różnych zawodów, m.in. wykładowcy wyższych uczelni i pracownicy instytutów naukowych, wyżsi oficerowie Marynarki Wojennej i Lotnictwa, kapitanowie i oficerowie Marynarki Handlowej i floty rybołówstwa, lekarze, prawnicy, pedagodzy, pracownicy instytucji kulturalno-oświatowych. Siłą rzeczy wielu członków Koła związanych było z gospodarką morską, bo głównie ona przyciągała Sanoczan na Wybrzeże. Członkowie Koła otrzymali legitymacje członkowskie. Część składek członkowskich była przekazywana do Zarządu Towarzystwa w Sanoku. W zamian Koło otrzymywało bieżące numery „Ziemi Sanockiej”.
Wycieczka trójmiejskiego Koła Sanoczan na Rynku w Sanoku
W 1978 r. na zaproszenie Zarządu Towarzystwa Koło zorganizowało dla swoich członków dwudniową wycieczkę do Sanoka. Pomogła w tym sanocka Fabryka Autobusów „Autosan”, która zapewniła bezpłatnie autokar. Wzięło w niej udział 22 członków Koła. Uczestnicy (na zdjęciu powyżej) zwiedzili m.in. sanocki skansen, jeden z największych i najciekawszych w Polsce, Muzeum Historyczne w sanockim zamku i Kopiec Mickiewicza w Parku Miejskim. Spotkali się także z włodarzami miasta w Sali Herbowej Urzędu Miejskiego. Koło ufundowało nową tablicę pamiątkową na pomniku wzniesionym w centrum Sanoka dla upamiętnienia wodowania statku m/s „Sanok”. M/s „Sanok”, drobnicowiec Polskich Linii Oceanicznych o nośności 3 tys. DWT został zwodowany w duńskiej stoczni w Aalborg 13 września 1966 r. (w 1987 r. został sprzedany przez PLO). Nową tablicę wykonał członek Koła kol. Paweł Kulczycki.
Z biegiem czasu Koło zmuszone było do przeniesienia swoich spotkań do skromniejszego lokalu przy ul. Starowiejskiej w Gdyni. W 1979 r. Koło gościło na Wybrzeżu delegację władz miejskich Sanoka, która przyjechała do Gdyni by odnowić z PLO umowę patronacką nad m/s „Sanok”.
W 1980 r. członkowie Koła wzięli udział w Zjeździe Koleżeńskim w Sanoku, zorganizowanym dla uczczenia 100-lecia utworzenia sanockiego Gimnazjum im. Królowej Zofii, którego spadkobiercą jest obecne I Liceum im. Edukacji Narodowej. W imieniu Sanoczan z Wybrzeża, w tym wielu absolwentów „Jubilatki”, przemawiał kol. inż. Gabriel Groch, Prezes trójmiejskiego Koła. Inżynier G. Groch i komandor Z. Koziarz zamieścili w Księdze Pamiątkowej Zjazdu 1980 r. artykuł „Sanoczanie na Wybrzeżu” przedstawiający krótką historię Koła, jego stan organizacyjny, oraz sylwetki kilku Sanoczan, którzy zaznaczyli się w sposób szczególny w życiu Trójmiasta. Wśród nich profesora Jana Augustyńskiego, dyrektora przedwojennego Gimnazjum Macierzy Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku, poprzednio długoletniego profesora sanockiego Gimnazjum (prof. Augustyński jest patronem jednej z ulic Gdańska), Michała Urbanka i Jadwigę Zaleską, profesorów najpierw Gimnazjum w Sanoku, później w Gimnazjum w Gdańsku, Włodzimierza Mozołowkiego, profesora Gdańskiej Akademii Medycznej, Michała Leszczyńskiego, kapitana żeglugi wielkiej, znanego malarza-marynistę. W 1980 r. trójmiejskie Koło Sanoczan liczyło 44 czynnych członków.
Ożywiona działalność Koła załamała się po roku 1980-tym. W krótkim „karnawale” Solidarności, który zapanował w sierpniu 1980 roku, mieszkańcy Trójmiasta zajęci byli ważniejszymi sprawami niż pielęgnowanie swoich sanockich „korzeni”. Później nastała „noc” stanu wojennego, z wszystkimi jej ograniczeniami prawnymi w zakresie działalności wszelkich organizacji i psychicznym przygnębieniem spacyfikowanego społeczeństwa. Dopiero po trzech latach wznowiono spotkania. Nie były one już tak liczne i rozdyskutowane. Właściwie liczniejsze były tylko spotkania opłatkowe w prywatnym mieszkaniu kol. Krzysztofa Szombary w Sopocie, który przyjął w Kole rolę „Strażnika Tradycji”. Jednak z każdym rokiem w spotkaniach Koła brało udział coraz więcej osób. Pojawiały się nowe twarze, przedstawiciele młodszych generacji. Zachowało się kilka (historycznych) zdjęć z takich spotkań. Według danych zamieszczonych w „Roczniku Sanockim 1995” trójmiejskie Koło Sanoczan liczyło w 1991 roku 25 osób.
Znaczącym wydarzeniem dla Koła był wybór 10 lipca 1991 r. na Przewodniczącego Zarządu Towarzystwa w Sanoku członka trójmiejskiego Koła, komandora Zbigniewa Koziarza, który po przejściu na emeryturę powrócił do rodzinnego Sanoka. Dzięki nowemu Przewodniczącemu zacieśniła się więź trójmiejskiego Koła Sanoczan z centralą w Sanoku. W 1999 roku Zarządowi udało się po latach starań powrócić do historycznej, przedwojennej nazwy Towarzystwa. W dniu 11 czerwca 1999 r. Towarzystwo otrzymało nazwę Towarzystwo Przyjaciół Sanoka i Ziemi Sanockiej, a nowy statut nawiązywał do uregulowań prawnych z lat 30-tych. M.in. jednoznacznie określał możliwość organizowania przez Towarzystwo kół zamiejscowych. Zarząd pod kierownictwem kol. kmdr Z. Koziarza usankcjonował prawnie (w oparciu o nowy statut Towarzystwa) istniejące trójmiejskie Koło Sanoczan w Gdyni.
W 1997 r. wybrano na Prezeskę Koła kol. Zofię Witoszyńską. Skarbnikiem i Kronikarzem została kol. Maria Piesik.
Na jednym z jesiennych spotkań w 1998 r. kol. Gabriel Groch, który ukończył 90 lat, ze względu na stan zdrowia zrezygnował z dalszej pracy w Kole. Dostał od członków Koła piękne podziękowania za całą dotychczasową działalność i zapewnienie o trwałej pamięci o jego zasługach dla Koła.
Ważnym wydarzeniem lat 90-tych dla Koła było objęcie stanowiska dyrektora naczelnego i artystycznego Teatru Miniatura w Gdańsku przez kol. Konrada Szachnowskiego, członka Koła Sanoczan. Konrad jest absolwentem Liceum nr 1 w Sanoku (matura w 1964 r.), ukończył studia teatralne, jest aktorem i reżyserem. Dzięki uprzejmości kol. Konrada Koło Sanoczan mogło urządzać swoje spotkania opłatkowe w pomieszczeniu teatru. Pierwsze takie spotkanie, bardzo udane, odbyło się w 1999 r. Od tego czasu takie spotkania w Teatrze Miniatura odbywały się co roku, aż do roku 2010, do czasu przejścia kol. Konrada na emeryturę.
W 2000 roku Koło poniosło bolesną stratę, 13 kwietnia zmarł kol. inż. Gabriel Groch, jeden z założycieli Koła, jego spiritus movens, przez wiele lat prawdziwy lider społeczności Sanoczan na Wybrzeżu. Pochowany został 18 kwietnia 2000 r. na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni, żegnany serdecznie przez „wybrzeżowych” Sanoczan. Kol. Gabriel Groch stał się prawdziwą „legendą” trójmiejskiego Koła Sanoczan.
W 2000 roku wybrano nowe władze Koła – Prezesem został kol. Czesław Florek, Zastępcą Prezesa – kol. Zbigniew Adamski, a Skarbnikiem i Kronikarzem – kol. Halina Gustowska-Pawlenko.
W 2002 roku Koło musiało się przenieść ze swoimi comiesięcznymi spotkaniami z dotychczasowej siedziby w lokalu Towarzystwa Miłośników Gdyni przy ul. Władysława IV do pobliskiej kawiarni „Tygiel”. Frekwencja na tych spotkaniach była różna, zależna od pory roku i aktualnych wydarzeń w Trójmieście i w kraju.
Główną imprezą organizowaną przez Koło były coroczne spotkania opłatkowe. Jak już wspomniano, do 2010 r. odbywały się one w Teatrze „Miniatura” w Gdańsku-Wrzeszczu. Gromadziły one zawsze zdecydowaną większość członków Koła, także z osobami towarzyszącymi. Co raz częściej brały w nim udział osoby młode, dzieci Sanoczan urodzone już na Wybrzeżu. Także mieszkańcy miejscowości spoza ścisłego Trójmiasta. Impreza z roku na rok „rozkręcała” się, była co raz bardziej udana. Spora zasługa w tym gospodarza tych imprez, kol. Konrada Szachnowskiego, który nie tylko udostępniał lokal, ale także udanie „reżyserował” przebieg imprezy. Było dużo kolędowania, a także występy naszej sławnej śpiewaczki, Moniki Fedyk-Klimaszewskiej, solistki Opery Bałtyckiej w Gdańsku (mezzosopran), profesor („belwederskiej”), doktor habilitowanej sztuk muzycznych, wykładowcy Akademii Muzycznej w Gdańsku. Monika, córka Zygmunta Fedyka (matura w Sanoku w 1952 r.) jest członkiem naszego Koła. Ważną rolę w tych spotkaniach pełnił kol. Zbigniew Adamski (matura w Sanoku w 1961 r.), mimo iż inżynier elektryk to doskonały śpiewak i „konferansjer” (a także dziennikarz). Oprócz śpiewów były też zawsze tańce, mnóstwo świetnego jedzenia o które dbały panie, także duży wybór napojów, niekoniecznie bezalkoholowych.
W spotkaniu opłatkowym w Teatrze „Miniatura” w Gdańsku-Wrzeszczu 10 stycznia 2004 r. wziął udział kol. Zbigniew Koziarz, były Przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Sanoka i Ziemi Sanockiej, który po kilkuletnim pobycie w Sanoku zatęsknił za morzem i powrócił na Wybrzeże „na stałe”.
W kwietniu 2004 trójmiejskie Koło gościło w Teatrze „Miniatura” „Sanoczan z Sanoka”. W dniach 24 - 25 kwietnia odbyła się tam dwudniowa impreza „Sanok w Miniaturze, czyli wyjedź w Bieszczady”. Imprezie patronowało Radio Gdańsk i Teatr „Miniatura”. Pomysłodawcą i „promotorem” imprezy był dziennikarz tego radia, mąż Sanoczanki, kol. Dariusz „Łoś” Podbereski. Współpracował z nim kol. Konrad Szachnowski, który udostępnił na imprezę pomieszczenia teatru. Największą atrakcją imprezy były występy zespołów „Tołhaje” i „Widymo” z Sanoka. Impreza była doskonale przygotowana i cieszyła się dużym zainteresowaniem trójmiejskiej publiczności. Koło podejmowało gości z Sanoka w sobotę 14 kwietnia wieczorem wspaniałą biesiadą. O imprezie pisał „Tygodnik Sanocki” - w artykule „Bieszczady w Miniaturze - Gdańsk zdobyty!”.
Budynek Teatru Miniatura w Gdańsku-Wrzeszczu
- miejsce spotkań opłatkowych Sanoczan w latach 1999 - 2010
Na spotkaniu opłatkowym 8 stycznia 2005 pojawił się były profesor Liceum Męskiego w Sanoku, polonista, pisarz, kol. mgr Kazimierz Sowirko (matura w sanockim Gimnazjum w 1957 r.). Profesor Sowirko zamieszkał na Wybrzeżu w Nowym Dworze Gd. Napisał i opublikował wiele opowiadań, powieści, esejów i wierszy, m.in. „Pod niebem bogów”, „Rusnaki”, „W zaułkach piekła”, „Z Augiaszowej stajni”.
W 2007 r. Koło obchodziło swoje 30-lecie. Był szampan, śpiewy „Sto lat”, wspaniały tort „urodzinowy”, wspomnienia, wspaniała atmosfera.
W czerwcu 2009 r. na zaproszenie Koła przyjechała z Sanoka delegacja Zarządu TPSiZS w składzie: Wojciech Wydrzyński - Prezes, Waldemar Och - Wiceprezes, Robert Najsarek - Członek Zarządu oraz starosta sanocki - Wacław Krawczyk. Członkowie delegacji Zarządu zapoznali się z funkcjonowaniem Koła i spotkali się członkami Koła. Podczas spotkania wręczono odznaczenia najaktywniejszym członkom Koła - medale „Zasłużony dla Sanoka” otrzymali: wieloletni Prezes Koła kol. Czesław Florek, Zastępca Prezesa kol. Zbigniew Adamski, Skarbnik i Kronikarz – kol. Halina Gustowska-Pawlenko oraz Członek Zarządu - kol. Konrad Szachnowski. Podziękowania od sanockiego starosty za długoletnią działalność na rzecz Towarzystwa, zarówno w Trójmieście jak i w Sanoku, otrzymał obecny na spotkaniu kol. Zbigniew Koziarz. Sanocka delegacja złożyła kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców przy bramie Stoczni Gdańskiej.
Rok 2010 był znaczącym rokiem w historii Koła - kol. Konrad Szachnowski, Członek Zarządu Koła, otrzymał z rąk ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego piękne wyróżnienie za swoją długoletnią działalność artystyczną na niwie teatru - Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Niestety, ten sam rok 2010 był ostatnim rokiem ze spotkaniem opłatkowym w Teatrze „Miniatura”. Kol. Konrad przeszedł na emeryturę i przestał być dyrektorem teatru. W następnych latach spotkania opłatkowe odbywały się w prywatnym mieszkaniu przy ul. Świętojańskiej w centrum Gdyni. Siłą rzeczy nie mogły być na miarę oczekiwań uczestników ze względu na szczupłość miejsca, ale zdaniem uczestników były udane. Okazuje się, że nie miejsce jest najważniejsze, ale uczestnicy spotkania.
Nowo wybrany w 2013 r. Zarząd Koła w składzie: Przewodniczący Koła – kol. Krzysztof Szombara, Zastępca Przewodniczącego – Julian Michenko, Skarbnik i Kronikarz – kol. Halina Gustowska-Pawlenko i Członek Zarządu - Maria Stopczyńska, stanął przed problemem znalezienia nowego miejsca na spotkania opłatkowe. Kol. Krzysztof Szombara znalazł ciekawe rozwiązanie - restaurację sopockiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) „Belfer” przy ul. Kościuszki w Sopocie (pieszczotliwie nazwaną przez Sanoczan „Belferkiem”). Pierwsze spotkanie w „Belferku” odbyło się w 2014 r. - zdaniem uczestników było bardzo udane.
Nowemu zarządowi udało się także znaleźć lepsze miejsce na comiesięczne spotkania, które dotychczas odbywały się w kawiarni „Tygiel” przy ul. Władysława IV w Gdyni. Od 2012 r. comiesięczne spotykania członków koła mają miejsce w lokalu Gdyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych przy ul. 3 Maja 27/31 (kilka kroków od znanej kawiarni „Cyganeria”). Spotkania tradycyjnie odbywają się w pierwszy czwartek miesiąca, o godz. 18-tej.
W 2014 Koło poniosło kolejną bolesną stratę. 25 listopada zmarł w wieku 86 lat kol. Czesław Florek, były długoletni przewodniczący Koła, jeden z jego „filarów”, na którym opierała się działalność Koła przez cały czas, od czasu jego założenia w 1977 roku. Był człowiekiem prawym, ciepłym, uczynnym, życzliwym dla ludzi, solidnym, na którym można było zawsze polegać. Jego pogrzeb odbył się 3 grudnia - członkowie Koła pożegnali Go najpierw na mszy św. w kościele pw. Chrystusa Miłosiernego, a później na cmentarzu komunalnym w Gdyni-Małym Kacku.
W lokalu Gdyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych – pierwszy od prawej
śp. kol. Czesław Florek
Rok 2014 zapisze się także w historii Koła jako rok reaktywowania witryny internetowej Koła. Pierwsza wersja witryny istniała w latach 1997 - 2000. Najpierw na serwerze WSM jako element służbowej witryny prowadzącego ją kol. Tadeusza Piotrowskiego, potem na darmowym koncie w Wirtualnej Polsce. Obecnie umieszczona jest w domenie zaprzyjaźnionego Stowarzyszenia Piotrowskich ze Strachociny. Zawiera osiem zakładek: Towarzystwo, Nasze Koło, „Nasi” na Wybrzeżu, Rozmaitości, W Internecie, Sanoczanie, Sanok i Aktualności.
Przez cały rok 2014, z przerwą wakacyjną, odbywały się regularne spotkania w gdyńskiej siedzibie NGO-osów (Non-Government Organizations – Organizacji Pozarządowych) przy ul. 3 Maja. Głównymi tematami spotkań były wspomnienia, ale poruszano także sprawy bieżące. Frekwencja tych spotkań była różna, z reguły brało w nich udział kilkanaście osób.
Spotkanie opłatkowe 2015 r. odbyło się w Sopocie, w restauracji ZNP „Belfer” („Belferku”). Wzięło w nim udział blisko 40 osób. Cieszył fakt, że było dość dużo młodzieży. Uczestnicy uznali je za bardzo udane. Jednym z bohaterów spotkania był kol. Zbigniew Koziarz. Komandor wspominał pionierskie czasy Koła Sanoczan, współpracę z Gabrielem Grochem, legendą Koła. Także okres przewodniczenia Towarzystwu w Sanoku, uporczywy bój o „powrót do korzeni”, czyli takiego Towarzystwa, jakie utworzyli w okresie przedwojennym „ojcowie-założyciele”.
Spotkanie opłatkowe 2016 r. także odbyło się w sopockim „Belferku”. Wzięło w nim udział 40 osób. Podobnie jak rok wcześniej bohaterem spotkania był kol. Z. Koziarz, który przygotował na spotkanie śpiewniczki kolęd. Odczytał także dłuższy wiersz swojego autorstwa „Do Siego Roku”, przyjęty gromkim brawami. Drugim bohaterem spotkania był kol. Konrad Szachnowski, który w gronie swoich fanów wygłosił prawdziwy hymn pochwalny o Hiszpanii i jej kulturze, w której jest zakochany. Konrad zna dobrze ojczyznę Don Kichota z La Manchy, mówi po hiszpańsku, uwielbia pisarzy i poetów hiszpańskich, szczególnie tych sprzed wieków. Całe spotkanie było bardzo udane, towarzystwo bawiło się świetnie, menu było doskonałe, szczególnie ciasta własnej roboty członkiń Koła.
Wiosną 2016 kol. Krzysztof Szombara złożył rezygnację z pełnienia funkcji Przewodniczącego Koła tłumacząc to kłopotami zdrowotnymi. 3 czerwca 2016 r. na Przewodniczącego Koła został wybrany kol. kmdr Zbigniew Koziarz - jeden z „Ojców Założycieli” Koła. Odchodzącemu Przewodniczącemu kol. Krzysztofowi Szombarze członkowie Koła podziękowali za owocne przewodniczenie Kołu, a szczególnie za trudny do przecenienia wkład w samo istnienie Koła w najtrudniejszym okresie lat 80-tych i początku lat 90-tych, kiedy to „siedzibą” Koła było prywatne mieszkanie Krzysztofa i Marii Szombarów. Podziękowania przekazano także Marysi, żonie Krzysztofa.
Rok 2016 przyniósł kolejną bolesną stratę dla Koła. W maju zmarł w wieku 86 lat kol. dr Zenon Knypl, jeden z „celebrytów” Koła, wybitny prawnik, autor i współautor wielu książek prawniczych, konsultant polskiego parlamentu. Członkowie Koła pożegnali go na Cmentarzu Łostowickim w Gdańsku. Jak powiedział nad grobem przedstawiciel Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, którego Zenon był członkiem, „pożegnaliśmy osobę wyjątkową”. Zenon (matura w Liceum sanockim w 1952 r.) pochodził z uzdolnionej, szeroko znanej w Sanoku, rodziny Knyplów. Wieli członków Koła znała go także jako redaktora doskonałego biuletynu-magazynu „Matura 52” (chodzi o pismo maturzystów sanockiego liceum z 1952 r.), którego był nie tylko redaktorem, ale w dużej części autorem kapitalnych tekstów, zdjęć i rysunków.
Ważnym wydarzeniem w życiu Koła w 2016 r. były starania o godne upamiętnienie na cmentarzu w Gdyni-Redłowie gen. Stanisława Dąbka, dowódcy Lądowej Obrony Wybrzeża podczas kampanii wrześniowej 1939 r. Gen. Dąbek, w obliczu nieuchronnej klęski odebrał sobie życie nie chcąc oddać się w niewolę nieprzyjacielowi. Pochodził z Niska w obecnym województwie podkarpackim, w którym znajduje się także Sanok.
Spotkanie opłatkowe Koła w 2017 r. odbyło się, tradycyjnie już, w „Belferku” w Sopocie 21 stycznia. Przybyło na nie tylko 27 osób, wielu członków obawiało się pogody, ale nie było tak źle. Główną postacią spotkania był Przewodniczący Koła, kol. Zbigniew Koziarz. Przygotował on wiele materiałów dla uczestników - „Elegię o bohaterskiej walce i śmierci pułkownika Stanisława Dąbka” własnego autorstwa, wiersze „Jesienny plener” i „Karnawał”, także jego autorstwa, śpiewniczek z kilkoma kolędami, kopię pisma do Urzędu Wojewódzkiego w sprawie tablicy na grobie gen. Stanisława Dąbka, kalendarz na 2017 r. Uniwersytetu III wieku w Gdyni, a także kopię przedwojennej mapy polskiego Wybrzeża. Na spotkanie miał przyjechać z Sanoka Prezes Towarzystwa kol. Krawczyk, ale rozchorował się, więc kol. Z. Koziarz musiał go zastąpić w najważniejszym punkcie programu – wręczaniu odznaczeń zasłużonym członkom Koła. Medalami „Zasłużony dla Sanoka” zostali udekorowani, kol. Monika Fedyk-Klimaszewska, kol. Władysław Pyrcak i kol. Krzysztof Szombara. Sylwetki tych członków Koła są dobrze znane w Kole, ale Przewodniczący jeszcze raz wymienił powody ich wyróżnienia. Następnie Przewodniczący zademonstrował wykonany własnoręcznie projekt nowej tablicy na nagrobek gen. Stanisław Dąbka, opisał także z jakiego materiału będzie wykonana. Krótko przedstawił sylwetkę gen. Stanisława Dąbka, wyjaśniając, że St. Dąbek jest ciągle znany powszechnie w Polsce jako pułkownik, a już w 1964 r. został pośmiertnie awansowany przez gen. Wł. Andersa na generała brygady. Prezydent L. Wałęsa w 1993 r. potwierdził ten awans. Przewodniczący odczytał także swój wspomnieniowy wiersz „Karnawał” (z uzupełnieniem), za co dostał duże brawa. Całe spotkanie było, jak zwykle zresztą, bardzo udane, uczestnicy wychodzili z niego zadowoleni i zapowiadali powrót za rok.
Wrzesień 2017 - Władysław Piotrowski