W Gdyni powstanie pomnik Unruga i Dąbka?

Paweł Wojciechowski

        Pomnik przedstawiający wiceadmirała Józefa Unruga i płk. Stanisława Dąbka miałby stanąć na gdyńskim Oksywiu - tego chce Paweł Borkowski, żołnierz Marynarki Wojennej, i jego stowarzyszenie „Jestem z Gdyni”.

        Wiceadmirał Józef Unrug i płk Stanisław Dąbek mieliby pochylać się nad mapami sztabowymi, co przypominałoby spacerowiczom, kto dowodził obroną Wybrzeża we wrześniu 1939 r. To jedna z koncepcji pomnika, który miałby stanąć na skwerze Ireny Kwiatkowskiej na gdyńskim Obłużu, przy ulicy płk. Dąbka. Inicjatorem pomnika jest Paweł Borkowski, młody marynarz MW, który interesuje się historią wojskowości i Gdyni.

Ile kosztuje pomnik?

        - Historia Gdyni jest piękna i należy ją kultywować. Pomnik upamiętniałby osoby, dzięki którym Gdynia w dużej mierze zawdzięcza swój dzisiejszy urok - mówi Borkowski. - Gdyby nie decyzja płk. Dąbka o wycofaniu wojsk z Gdyni, miasto najprawdopodobniej zostałoby zniszczone. Admirał Unrug natomiast jest najbardziej znanym dowódcą Marynarki Wojennej, chociaż uważam, że i tak zbyt mało znanym. To symbol honoru. Te dwie postaci patronują głównym ulicom północnej Gdyni, ale gdyby się przejść ul. Unruga i zapytać ludzi, kim był, to na sto osób odpowie pięć.
        Borkowski, aby zrealizować budowę pomnika, założył stowarzyszenie „Jestem z Gdyni” i złożył projekt do budżetu obywatelskiego, ale pomysł przepadł w głosowaniu. - Szukamy środków na budowę. Jesteśmy w kontakcie z rzeźbiarzem Stanisławem Szwechowiczem, autorem m.in. pomników marszałka Piłsudskiego i Antoniego Abrahama w Gdyni, który chce z nami współpracować - mówi Borkowski. Ile kosztuje pomnik? Borkowski: - Jeśli uzbieramy 250 tyś. zł, to pomnik postawimy, ale jak zbierzemy 350 tyś. zł, to będzie lepszy, np. z tablicą.
        Jak mówi, w finansowanie projektu powinno włączyć się miasto, bo „jeśli w budżecie znajdują się 4 mln zł na wsparcie Open'era, to powinno być również 300 tyś. zł na pomnik”. Borkowski rozważa założenie fundacji, która będzie zabiegać o fundusze.

Kim byli Unrug i Dąbek?

        Józef Unrug był oficerem pokładowym okrętów podwodnych i dowódcą MW. Podczas I wojny światowej dowodził niemiecką flotyllą okrętów podwodnych. Po wojnie wstąpił do odrodzonej polskiej MW. W 1939 roku dowodził obroną Wybrzeża. Zmarł w 1973 roku i został pochowany na cmentarzu w Montresor we Francji. O sprowadzenie prochów Unruga do Polski stara się Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, które jesienią chce wyprawić mu uroczysty pogrzeb w Gdyni, w setną rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości.
        Stanisław Dąbek był pułkownikiem piechoty Wojska Polskiego, dowódcą Morskiej Brygady Obrony Narodowej, i pełnił obowiązki dowódcy Lądowej Obrony Wybrzeża podczas kampanii wrześniowej. Zginął 19 września 1939 r., odbierając sobie życie po ogłoszeniu kapitulacji i wycofaniu wojsk na Kępę Oksywską. Spoczywa na cmentarzu Obrońców Wybrzeża w Redłowie.

Źródło: "Gazeta Wyborcza", 17 stycznia 2018r.


do strony głównej

Ostatnia zmiana tej strony: styczeń 2018 r.